- Jak zawsze, w okresie wakacyjnym zmniejsza się liczba osób chętnych do oddawania krwi. Dzieje się tak z różnych powodów: krwiodawcy wyjeżdżają na urlopy, studenci, młodzież szkolna mają wakacje, a są to środowiska chętnie wspierające krwiodawstwo - mówi w rozmowie z pomorską.pl Paweł Wojtylak, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy. - Sytuacja jest dynamiczna i często się zmienia. W tej chwili brak jest krwi każdej grupy z czynnikiem RH minus, ale w każdym momencie w wyniku kilku cięższych przypadków może brakować już krwi innej grupy. W wakacje tegoroczne wyjątkowo nie panuje sytuacja najgorsza - mówi dalej dyrektor RCKiK - bywaliśmy w trudniejszych, ilość krwi ogółem jest wystarczająca, ale mimo to można mówić o niedoborze chętnych do jej oddawania.
Przeczytaj także: Oddaję krew. I świetnie się czuję
- Lato jest czasem, kiedy na całym świecie spada ilość osób skłonnych oddawać krew, z różnych powodów - informuje Paweł Wojtylak. - Mają na to wpływ wyjazdy wakacyjne, a także upalna pogoda. Chcemy wypoczywać, a tymczasem oddawanie krwi jest bardzo szlachetne i potrzebne. Ważne jest uświadamianie tego i odwoływanie się do sumienia pojedynczego człowieka - zakończył dyrektor RCKiK.
Więcej informacji na temat tego kto i jak może zostać honorowym krwiodawcą znajdziecie na stronie internetowej Regionalnego Centrum Krwidawstwa i Krwiolecznictwa (www.rckik-bydgoszcz.com.pl).
Czytaj e-wydanie »