Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy zalewa nas Brda! Rzeka nie opada [zdjęcia]

HW
Od kilkunastu dni załogi Słoneczników i innych jednostek mają trudności w zabieraniu pasażerów z bulwarów. Na nabrzeżach tworzą się bajora.Przez ostatnich kilkanaście dni, w wielu miejscach, wody Brdy zalewały bulwary i przystanki tramwaju wodnego. Na nabrzeżu tworzyły się ogromne kałuże wody, w których… pływały kaczki. - Nie możemy cumować przy przystankach i bezpiecznie zabierać z brzegu pasażerów - skarży się Jerzy Zakrzewski, członek załogi Słonecznika. - Stajemy gdzieś obok, ludzie z trudem wchodzą na pokład.  Tak jest codziennie na przystanku przy hali Łuczniczka oraz w pobliżu dworca autobusowego PKS (przy Media Markt). Myśleliśmy, że woda opadnie, kiedy zrobi się cieplej. Niestety, tak się nie stało. Wody Brdy wystąpiły z brzegów nie tylko z powodu ulewnych deszczy.  - Przyczyn technologicznych może być kilka - wyjaśnia Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Pierwsza, to zrzut wody ze zbiornika w Koronowie. Druga to wymagania procesu technologicznego elektrowni w Samociążku, która czasami zwiększa ilość zrzucanej wody.Trzecią przyczyną może być ograniczenie przepływu wody w Brdyujściu - elektrownia Czersko Polskie.  - Czwartym elementem, na który najczęściej skarżą się wodniacy, jest bardzo zarośnięte dno rzeki - dodaje Adam Dudziak. - Twierdzą, że rośliny wstrzymują przepływ wody. Myślę jednak, że Brda zalewać będzie bulwary tak długo, jak długo nie zostaną one zrewitalizowane. (HW) Prognoza pogody na weekend w Polsce.źródło:  TVN Meteo/x-news
Od kilkunastu dni załogi Słoneczników i innych jednostek mają trudności w zabieraniu pasażerów z bulwarów. Na nabrzeżach tworzą się bajora.Przez ostatnich kilkanaście dni, w wielu miejscach, wody Brdy zalewały bulwary i przystanki tramwaju wodnego. Na nabrzeżu tworzyły się ogromne kałuże wody, w których… pływały kaczki. - Nie możemy cumować przy przystankach i bezpiecznie zabierać z brzegu pasażerów - skarży się Jerzy Zakrzewski, członek załogi Słonecznika. - Stajemy gdzieś obok, ludzie z trudem wchodzą na pokład. Tak jest codziennie na przystanku przy hali Łuczniczka oraz w pobliżu dworca autobusowego PKS (przy Media Markt). Myśleliśmy, że woda opadnie, kiedy zrobi się cieplej. Niestety, tak się nie stało. Wody Brdy wystąpiły z brzegów nie tylko z powodu ulewnych deszczy. - Przyczyn technologicznych może być kilka - wyjaśnia Adam Dudziak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Pierwsza, to zrzut wody ze zbiornika w Koronowie. Druga to wymagania procesu technologicznego elektrowni w Samociążku, która czasami zwiększa ilość zrzucanej wody.Trzecią przyczyną może być ograniczenie przepływu wody w Brdyujściu - elektrownia Czersko Polskie. - Czwartym elementem, na który najczęściej skarżą się wodniacy, jest bardzo zarośnięte dno rzeki - dodaje Adam Dudziak. - Twierdzą, że rośliny wstrzymują przepływ wody. Myślę jednak, że Brda zalewać będzie bulwary tak długo, jak długo nie zostaną one zrewitalizowane. (HW) Prognoza pogody na weekend w Polsce.źródło: TVN Meteo/x-news Tomasz Czachorowski/Filip Kowalkowski
Od kilkunastu dni załogi Słoneczników i innych jednostek mają trudności w zabieraniu pasażerów z bulwarów. Na nabrzeżach tworzą się bajora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska