W poniedziałek (10 lutego) policjanci z Błonia tuż po godz. 17 zauważyli samochód zaparkowany w mało uczęszczanym miejscu przy ulicy Nadrzecznej w Bydgoszczy.
- Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że auto miało otwarte drzwi, a nieopodal stał mężczyzna - mówi podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Gdy funkcjonariusze podeszli do pojazdu, wyczuli zapach marihuany. Samochód należał do stojącego obok mężczyzny. Bydgoszczanin został wylegitymowany. Zarówno jego dane, jak i pojazdu policjanci sprawdzili w policyjnych systemach informatycznych. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany celem ustalenia miejsca pobytu do prowadzonych spraw. Ponadto na tylnym siedzeniu auta dzielnicowi zauważyli cztery woreczki strunowe z suszem roślinnym.
Na tym jednak nie koniec. Policjant podczas przeszukania 46-letniego bydgoszczanina ujawnił przy nim kolejnych 36 woreczków strunowych tej samej substancji.
- Przeprowadzone wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że zabezpieczony susz to 40 gramów marihuany - mówi podkom. Lidia Kowalska. - Bydgoszczanin został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Odpowie za posiadanie środków odurzających, za co może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
