Jeszcze bez najjaśniejszej gwiazdy
Najpierw było oficjalne przedstawienie nowego trenera. Przed obliczem piłkarzy stanęli Maciej Chrzanowski, menedżer klubu i Mariusz Pawlak, który poprowadzi drugoligowca z Chojnic w zbliżającym się sezonie.
Potem zawodnicy wyszli na pierwszy trening. Do dyspozycji trenerów Pawlaka i Leszka Szanka, który pozostaje asystentem pierwszego trenera, zawodnicy truchtali, a potem rozpoczęły się ćwiczenia z piłkami. Piłkarze jednak z każdymi kolejnymi zajęciami będą mieli większe obciążenia.
Kibiców interesuje najbardziej kto trenował? Piłkarzy było, rzeczywiście, dużo albowiem ćwiczyli ci którzy mają ważne kontrakty, i ci z którymi klub zamierza się rozstać, grupa "nowych twarzy" oraz kilku najbardziej utalentowanych wychowanków. Wśród tych, którzy są potencjalnymi kandydatami do gry rozpoznaliśmy kwartet "nowicjuszy: Dwóch piłkarzy przybyło z Jarocina; to Damian Pawlak, 21-letni pomocnik, który w poprzednim sezonie rozegrał w barwach Jaroty 34 mecze, zdobył 2 bramki i zobaczył 6 żółtych kartek. Towarzyszył mu Mateusz Śliwa; liczący sobie 24 lasta obrońca wystąpił w 32 meczach, strzelił jednego gola i ujrzał 5 żółtych kartek. Obrońcą, którego Chojniczanka nie wyklucza pozyskać, jest takze Kamil Sylwestrzak. Liczący sobie 23 lata gracz przybył z Chrobrego Głogów. Zagrał w 25 meczach, zdobył 3 bramki i był ukarany 4 żółtymi kartonikami. Czwartym z piłkarzy, którzy zapewne zasili "Chojnę" jest Damian Rysiewski. Wychowanek bydgoskiego Chermika, to młodzieżowiec (20 lat), wiosną reprezentował barwy Nielby (zdegradowanej) i strzelil jednego gola.
Treningów nie podjął jeszcze z drużyną Tomasz Mikołajczak. Ale Maciej Chrzanowski uspokaja natychmiast kibiców:
- Tomka z pewnością wypożyczymy na nadchodzący sezon z Lecha. Obecnie ćwiczy jeszcze w Poznaniu pod okiem trenera od przygotowania fizycznego. Zależy nam, aby po długiej kontuzji był odpowiednio przygotowany do treningów motorycznie.
Jak udało nam się ustalić upadła koncepcja pozyskania z bydgoskiego Zawiszy Szymona Maziarza.
Rozstanie z kapitanem
Z zespołem trenowała jeszcze trójka zawodników, którzy maja ważne kontrakty, ale władze klubu i trener Pawlak nie są zainteresowani ich pozostaniem. Chodzi o Sławomira Pacha, w poprzednim sezonie kapitana drużyny oraz Roberta Sieranta i Tomasza Szczepana.
- Po głębokiej analizie postawy tej trójki w rundzie wiosennej doszliśmy do wniosku, że zaproponujemy tej trójce rozwiązanie kontraktu.
"Pomorska" już wcześniej pisała, że w sezonie 2012/13 Chojniczanka ma zostać odmłodzona. - Przede wszystkim chcemy postawić na piłkarzy młodych, z charakterem. Prawdziwych walczaków - wyjaśnia menerdżer klubu.
- Trener Pawlak dokonał takiego manewru pracując w Zniczu Pruszków i odniosł na tym polu sukcesy. Wielu młodych graczy wypromowało się w ten sposób - dodaje Chrzanowski.
Głębokie odmłodzenie składu ma dotyczyć trzech formacji. Zawodnicy młodzieżowi mają występować na pozycji prawego i środkowego obrońcy oraz środkowego pomocnika.
- Dlatego podczas gier kontromych testować mamy głównie młodzieżowców - zaznacza Maciej Chrzanowski.
Pierwsze decyzje kontraktowe w klubie powinny zapaść na początku przyszłego tygodnia.
- Okienko transferowe jest otwarte, spodziewamy się także zawodników, którzy nie wymagają testowania. Ale podkreślam, możliwości budżetowe klubu są ograniczone, więc "wariactwa" personalnego nie będzie. Gwiazdą drużyny ma być Tomasz Mikołajczak - z naciskiem podkreśla mendzer Chrzanowski.
W sobotę o godz. 12 w Gdańsku Chojniczanka zmierzy się z Lechią Gdańsk.
