Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Chojniczance wiele pracy

Tekst i fot. (olo)
To oni wyciągnęli klub z bagna i doprowadzili do drugiej ligi. Prezesi Chojniczanki Maciej Polasik (z lewej) i Jarosław Klauzo cieszą się z awansu.
To oni wyciągnęli klub z bagna i doprowadzili do drugiej ligi. Prezesi Chojniczanki Maciej Polasik (z lewej) i Jarosław Klauzo cieszą się z awansu.
Chojniczanka Chojnice awansowała do drugiej ligi. Teraz przed trenerami i zarządem trudna praca przygotowania zespołu na start w II lidze.

- Musimy zacząć od tego, że nie wiemy, czy będziemy nadal trenerami. Jeśli tak, to nie mamy wakacji, czeka nas ciężka praca, bo od meczu z Widzewem Łódź do startu ligi będą niecałe cztery tygodnie. A całą wiosnę graliśmy co trzy dni - dodaje Szank.

Chojniczanka pozyskała tuż przed meczem z Cartusią 23-letniego ofensywnego gracza - Szymona Gibczyńskiego z Gryfa Słupsk. Popularny "Gibon" jest chojniczaninem i wychowankiem Chojniczanki, a do Chojnic trafił na dwa lata.

Po meczu z Kartuzami o komentarz poprosiliśmy też prezesa Chojniczanki Macieja Polasika. - To niesamowite uczucie, zrobiliśmy coś historycznego dla piłki w Chojnicach. To rzecz bez precedensu, że mamy kolejny awans. Gdy obejmowaliśmy miejsca w zarządzie, byliśmy w piątej lidze, teraz jest druga liga. Chcę podziękować wszystkim tym, którzy się do tego przyczynili - piłkarzom, trenerom, a także zarządowi. Zwłaszcza Jarkowi Klauzo, który serce i czas kosztem zdrowia i rodziny poświęcił na ten historyczny sukces. Szkoda, że nie udało się wygrać ostatniego meczu u siebie, bo słodycz sukcesu byłaby większa. Wszyscy grają jednak na lidera i nie zawsze można wszystko przewidzieć. Mam nadzieję, że to nie ostatnie słowo jakie Chojniczanka powiedziała. Wszystko co robimy, robimy dla kibiców. Mamy nadzieję, że teraz sponsorzy, gospodarze miasta i powiatu będą dla nas jeszcze bardziej przychylni, bo II liga to całkiem inne (wyższe) koszty. III liga odsłoniła też braki w naszej drużynie i na pewno będziemy wzmacniać skład.

Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster jest pełen optymizmu. - Rok temu mówiłem, że nie jesteśmy inni od pozostałych i spokojnie możemy grać o wszystko w III lidze. Mamy przecież warunki do uprawiania sportu, mamy zdolnych piłkarzy i dobrych działaczy. I stało się to, czego sam się nie spodziewałem, że przyjdzie aż tak szybko - czyli awans do II ligi. Marzy mi się, abyśmy nie grali tylko o utrzymanie w tej lidze, a o najwyższe cele, czyli górę tabeli. Wywiążę się z deklaracji, że w przypadku awansu do II ligi klub otrzyma dwa razy większe środki. Będzie to więc 400 tys. zł na II ligę. Musimy też pamiętać, że jest też w Chojnicach Ekstraklasa futsalu - powiedział burmistrz Finster.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska