https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Ciechocinku wystąpił Jacek Kawalec. Zauroczył widzów nie tylko talentem [zdjęcia]

Jadwiga Aleksandrowicz
Widzowie, którzy wypełnili w sobotni wieczór salę Miejskiego Centrum Kultury mogli czuć się usatysfakcjonowani. Koncert "Muzyczne twarze Jacka Kawalca" mógł zadowolić najbardziej wybrednych melomanów.

Jacek Kawalec zaśpiewał wiele trudnych, ale i lubianych utworów, m.in. Stinga, Johna Lennona, Joe Cockera, Luisa Armstrong, Rolling Stonsów, ale też Grzegorza Ciechowskiego, Grzegorza Markowskiego, Niemena i innych.
Nie tylko śpiewał. Zapowiadał swoje utwory i zabawiał widzów monologami.

- Fantastyczny głos, świetna interpretacja, wielka kultura na scenie - to komentarze widzów po koncercie. I dodajmy - zero gwiazdorstwa, choć przy swoim talencie - przez wielu nie do końca docenianym - Jacek Kawalec miałby prawo trochę "pogwiazdorzyć". Jest przy tym kulturalnym, sympatycznym człowiekiem, o czym mieli okazję się przekonać ci, którzy zostali po koncercie, by chwilę porozmawiać z artystą, poprosić o wspólne zdjęcie i autograf.

Zobacz również: Uważasz się za patriotę? A znasz historię Polski? [quiz]

Artystę mieliśmy okazję oglądać i oklaskiwać w Ciechocinku podczas niedawnych Ogólnopolskich Spotkań Teatralnych. Tym razem pokazał, że jest też znakomity wokalistą, który z szacunkiem odnosi się do swoich muzyków. A przyjechał w naprawdę doborowym towarzystwie. Na klawiszach, ale też przy mikrofonie towarzyszyła mu świetna, piękna Julia Chmielnik oraz fantastyczny gitarzysta Krzysztof Kurzepa, a także jego śpiewająca dziewczyna (tak ją przedstawiano) Dominika.

Bisowano kilkakrotnie, a widzom i tak było mało. Tę muzyczną ucztę zorganizowało Miejskie Centrum Kultury. Sam Jacek Kawalec nie ukrywał, że chętnie przyjechałby ponownie do Ciechocinka na plenerowy koncert z piosenkami Joe Cockera i dużym zespołem.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gaweł
W dniu 06.11.2016 o 17:54, Pawełek napisał:

Żołnierze wyklęci-cześć i chwała Bohaterom-Polska Katolicka od morza do tatr-tylko PiS

Ale cie pogięło . I pomyliłeś  media, zrób plakat na swojej chałupie.

P
Pawełek

Żołnierze wyklęci-cześć i chwała Bohaterom-Polska Katolicka od morza do tatr-tylko PiS

A
Ania
Jakoś mało nagłośnienie tej imprezy.
No i pogoda kiepska
k
kasia
Jacek Kawalec zaśpiewał wiele trudnych, ale i lubianych utworów, m.in. Stinga, Johna Lennona, Joe Cockera, Luisa Armstrong, Rolling Stonsów, ale też Grzegorza Ciechowskiego, Grzegorza Markowskiego, Niemena i innych. Nie tylko śpiewał. Zapowiadał swoje utwory i zabawiał widzów monologami. - Fantastyczny głos, świetna interpretacja, wielka kultura na scenie - to komentarze widzów po koncercie.
 

 

B
Barbara S.

18 marca 1998 roku Jacek Kawalec spłonął żywcem na wizji

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska