Motorowerzysta jadący w Książkach bez kasku, po usłyszeniu sygnałów radiowozu, zamiast się zatrzymać, przyspieszył.
Daleko jednak nie dojechał, bo po kilkuset metrach został zatrzymany przez policję. Jak się okazało, nie tylko nie miał kasku, ale 14-letni mieszkaniec powiatu brodnickiego nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerami, a sam pojazd nie był zarejestrowany, ubezpieczony, nie posiadał oświetlenia, sprawnych hamulców, tłumika i lusterek wstecznych.