Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Wielgie na druhów ochotników zawsze można liczyć

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
podczas uroczystości jubileuszowych w Witkowie
podczas uroczystości jubileuszowych w Witkowie Małgorzata Chojnicka
W gminie Wielgie funkcjonuje dziewięć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Dwie z nich – z Wielgiego i Zadusznik - są w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym. Druhowie ochotnicy tak samo jak strażacy zawodowi, wyjeżdżają do akcji. Nie tylko do pożarów, ale również do wypadków komunikacyjnych czy powalonych drzew.

W gminie Wielgie funkcjonuje dziewięć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Dwie z nich – z Wielgiego i Zadusznik - są w Krajowym Systemie Ratowniczo – Gaśniczym. Druhowie ochotnicy tak samo jak strażacy zawodowi, wyjeżdżają do akcji. Nie tylko do pożarów, ale również do wypadków komunikacyjnych czy powalonych drzew.
Niedawno jednostka w Witkowie świętowało swoje stulecie. Z tej okazji odbyła się podniosła uroczystość, podczas której nadano jej sztandar. Został on ufundowany przez mieszkańców w dowód uznania dla druhów ochotników, na których pomoc zawsze mogą liczyć.
- Muszę powiedzieć, że nasze jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych działają bardzo prężnie i odgrywają ważną rolę w swoich miejscowościach – mówi Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie. – Bez ich wsparcia nie odbywa się praktycznie żadne wydarzenie. Jak żadna inna organizacja społeczna integrują mieszkańców, bo zrzeszają ludzi w różnym wieku. W Witkowie działają już od stu lat. Ochotnicza Straż Pożarna powstała tam w bardzo trudnym czasie, kiedy nasz kraj dopiero odradzał się po odzyskaniu niepodległości.
Strażacy ochotnicy szkolą się zarówno w zakresie podstawowym, przygotowując się do sprawnego i bezpiecznego wykonywania zadań ratowniczo-gaśniczych, jak i w zakresie specjalistycznym, nabywając umiejętności w zakresie obsługi sprzętu. Te szkolenia dotyczą ratownictwa chemicznego, ekologicznego, wysokościowego, wodno-nurkowego, medycznego. Szkolą się pod kątem tworzenia grup poszukiwawczo ratowniczych, kierowania ruchem drogowym. Przechodzą także kursy operacyjne dla dowódców, naczelników i komendantów gminnych Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.
Wyjeżdżają i do pożarów, i miejscowych zagrożeń, czyli wypadków drogowych, a także wypompowują wodę z zalanych obiektów i usuwają niebezpiecznie zwisające konary drzew. Druhowie ochotnicy, zwłaszcza z jednostek włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego, są odpowiednio przeszkoleni i dysponują specjalistycznym sprzętem. Często są też pierwsi na miejscu zdarzenia. W ubiegłym roku jednostka z Wielgiego brała udział w około 50 akcjach, a z Zadusznik – 30.
Do jednostek OSP należą całe rodziny, gdyż tradycja ta przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Wiele lat temu była to jedna z form organizowania życia społecznego, opartego na samopomocy. Pożary niszczyły całe wsie i potrzebna była jakaś formacja, która pomogłaby w walce z żywiołem. Wprawdzie czasy się zmieniły i pożary tak często nie wybuchają, jak w czasach, kiedy wiejskie chaty pokrywała strzecha. Teraz pojawiło się nowe niebezpieczeństwo, jakim są wypadki komunikacyjne.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska