Radni z Golubia-Dobrzynia w lipcu na nazdzwyczajnej sesji podnieśli opłaty z 4 zł za dzień do 30 zł.
- Okres zbioru sezonowych owoców spowodował wysyp straganów. Docierały do nas sygnały od właścicieli sklepów, że bardzo niska opłata w wysokości 4 zł wywołuje niezdrową konkurencję. Osoby prowadzące działalność handlową do budżetu miasta wnoszą opłatę w wysokości kilkuset zł miesięcznie. Na straganach koszty są na poziomie 100 zł. Dlatego zdecydowaliśmy o wprowadzeniu podwyżek- informuje burmistrz Golubia-Dobrzynia Mariusz Piątkowski.
Przeczytaj także: Kupcy znaleźli sposób na opłatę targową
Podwyżka uderzyła jednak w osoby handlujące okazjonalnie, np. drobnymi przedmiotami na piątkowym targowisku. Nie ma jednak możliwości ustalenia opłaty w zależności od asortymentu. Podwyżki spowodowały protest handlarzy korzystających w piątki z prywatnego placu przy ulicy Sokołowskiej. Nie uiścili oni opłat do miasta. Urzędnicy sporządzili notatkę o handlu bez zapłaty targowego podatku. Władze miasta spotkały się z przedsiębiorcą, który za darmo użycza swój teren do handlu. Celem było wypracowanie stanowiska w sprawie pobierania opłaty targowej.
Wiele dyskusji wywołują też opłaty targowe w Kowalewie.
- Na forach i wśród grupy mieszkańców podawane są wyimaginowane liczby mówiące, m.in., że opłata jednorazowa wynosi nawet 200-400zł od wystawcy - informuje asystentka burmistrza Kowalewa Karolina Kowalska.
Na starym targowisku stawki indywidualne wynosiły od 8 do 16 zł. Średnia była na poziomie 11 zł. Na nowym targowisku w lipcu handlowcy płacili średnio po 13 zł od stoiska. Najwyższa opłata to 48 zł, a najniższa 4 zł za pół stoiska.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców