Nastolatka z Golubia-Dobrzynia długo zapamięta wycieczkę do Grudziądza i kąpiel w wodach solankowych Geotermii.
W ubiegły piątek dziewczynka kąpała się w jednym z basenów. Nieświadoma niebezpieczeństwa podeszła zbyt blisko do otworu, przez który odsysana jest woda do filtracji. Dziura była niewłaściwie zabezpieczona po ostatniej dezynfekcji basenu. Podciśnienie przyciągnęło dziecko, zasysając część skóry do środka otworu.
- Potwierdzamy, że rzeczywiście taki wypadek zdarzył się w Geotermii Grudziądz - mówi Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji. - Prowadzimy postępowanie w tej sprawie.
Szefostwo spółki niewłaściwe zabezpieczenie basenu tłumaczy błędem pracownika. Prezes Marcin Ratajczyk obiecuje wypłatę odszkodowania dziewczynce z polisy ubezpieczeniowej zakładu.
Więcej na temat wypadku przeczytasz jutro w grudziądzkim wydaniu papierowym "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »