https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Grudziądzkiej Szkole Wyższej znowu wrze. Pojawili się nowi właściciele z Wołomina [zdjęcia]

(PA)
Studenci GSW po dokumenty mogą zgłosić się 19 sierpnia. Zostali o tym poinformowani dziś przez nowych właścicieli
Studenci GSW po dokumenty mogą zgłosić się 19 sierpnia. Zostali o tym poinformowani dziś przez nowych właścicieli Piotr Bilski
Studenci bez dokumentów i zawieszone władze Grudziądzkiej Szkoły Wyższej. Powód? Uczelnię przejęli nowi właściciele z Wołomina: - Chcemy postawić GSW na nogi, ale to wymaga czasu.

W Grudziądzkiej Szkole Wyższej stan niepewności. Są nowi właściciele.

Takiego scenariusza nie przewidzieli ani studenci, ani rektor, ani kanclerz. Wszyscy zjawili się dziś pod budynkiem przy ul. Chełmińskiej 99. W samo południe bowiem mieli przejąć w asyście prokuratora swoje dokumenty i uczelni.

Wcześniej nie było to możliwe ponieważ Adam Sala, właściciel obiektu zamknął pomieszczenia, ponieważ od kilku miesięcy nie regulowano płatności za czynsz. A sam - jak przekonywał w rozmowie z "Pomorską" - nie czuł się kompetentny, aby rozporządzać aktami. ("Pomorska" pisała o tym w poniedziałkowym wydaniu).

Czytaj: Akta studentów Grudziądzkiej Szkoły Wyższej albo spłata długu. W poniedziałek "sądny" dzień

Zostali na lodzie

Niestety, nadzieje studentów na odzyskanie swoich "papierów", a co za tym idzie kontynuację nauki, kolejny raz runęły jak przysłowiowy domek z kart.

Okazało się, że GSW od tygodnia ma nowych właścicieli i póki co wszystkie dokumenty pozostają w ich posiadaniu. - To są jakieś kpiny! - grzmieli żacy. - Znowu zostaliśmy na "lodzie".

I kontynuowali: - Nikomu już w nic nie wierzymy.

Tymczasem nowi właściciele Grudziądzkiej Szkoły Wyższej: Janusz Kowalski i Radosław Zagórski zapewniali: - Udostępnimy wszystkie dokumenty tylko najpierw musimy się z nimi zapoznać. Umówiliśmy się z zainteresowanymi w siedzibie uczelni 19 sierpnia.

Wznowią obrony

Właściciele zawiesili dziś też władze szkoły: rektor - Danutę Wróbel - Sawosz i kanclerza - Anatola Mielniczuka.

- Nie znamy ich, podobnie jak pozostałej kadry i stąd taka decyzja - wyjaśniał Radosław Zagórski. Natomiast Janusz Kowalski kontynuował: - Planujemy przeprowadzenie obron prac licencjackich do 15 września. Siedziba pozostaje bez zmian.

Co na to studenci? - Skąd mamy wiedzieć, że znowu coś się nie zmieni? Jesteśmy kartą przetargową w sporach! Przypłacamy to zdrowiem. Nasze nerwy są już wystarczająco nadszarpnięte!

Czytaj: Studenci Grudziądzkiej Szkoły Wyższej poszli do prokuratury. "Miarka się przebrała!"

Kadra zza wschodniej granicy?

Nowi właściciele są wykładowcami Wyższej Szkoły Współpracy Międzynarodowej i Regionalnej w Wołominie. Nie wykluczają, że w momencie reaktywacji grudziądzkiej uczelni do współpracy zaproszą nauczycieli z Ukrainy czy Białorusi. - Są równie dobrze wykształceni, a znacznie tańsi niż nasi rodacy - motywowali.

Dotychczas GSW była w posiadaniu gdańskiego oddziału Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych, za którego rządów od kilku miesięcy przestano m.in. wypłacać pensje wykładowcom i stypendia. Nie odbywały się obrony. W sprawie nieprawidłowści jakie mogły mieć miejsce w funkcjonowaniu uczelni toczy się postępowanie w grudziądzkiej prokuraturze.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 57

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grudziądzanin
W dniu 02.09.2013 o 12:11, Walcia napisał:

Zauważyliście, że Jan przestał wygłaszać tu swoje teorie? Które do życia i tak się mają słabo. Co ważne, wszystko jest pod kontrolą i Wołomin nie ściągnie 500 zł od studentów za obrony, precz ze złodziejstwem. Ministerstwo już jest powiadomione, Gazeta Pomorska także

I znowu ztego nic nie wyjdzie.

W
Walcia

Zauważyliście, że Jan przestał wygłaszać tu swoje teorie? Które do życia i tak się mają słabo. Co ważne, wszystko jest pod kontrolą i Wołomin nie ściągnie 500 zł od studentów za obrony, precz ze złodziejstwem. Ministerstwo już jest powiadomione, Gazeta Pomorska także

A
Ale plama, ale wstyd..

Musiałbym miec dyrdum fiksum, abym poszedł na taką "uczelnie" Tegoroczne wyniki prac dyplomowych w Zespole Szkół Technicznych ( jeden na trzech oblał ), w Technikum Mechanicznym zdał jeden na czterech,  budzi zgrozę.Brawo nauczyciele ! Pewnie niedługo zaprotestujecie, że za mało zarabiacie. W Oświacie trzebaby przewietrzyc to towarzystwo. Jak widac, wielu się tam nie nadaje. Te podnoszenie kwalifikacji jak widac to zwykła sciema. Żal mi tych uczniów mających takich nauczycieli. Aż tylu takich...

A
Alojzy

Na witrynie internetowej jest informacja, że GSW wznowiła działalność. Za jaką cenę? Taką, że studenci, podchodzący do obron mają płacić 500 zł, tu prośba o pomoc, aby zgłosić to do odpowiednich Instytucji i Ministerstwa, bo taka opłata jest niezgodna z prawem- ani w statucie nie ma takiej opłaty, ani w przepisach, może trzeba powiadomić media? Bo to jest ewidentne złodziejstwo. Wykładowcy idą na poniżające ugody z Wołominem, gdzie nie wiadomo, czy dostaną pieniądze. Komornikowi wskażemy wszystkie źródła odzyskania pieniędzy. Trwają postępowania policyjne, wzywa się także studentów. Co się dzieje... Forumowicze trzeba działać

A
Antoni

Złożono także zapytanie w Inspekcji Pracy w Bydgoszczy, ponieważ w sprawie pracowników toczy się postępowanie policyjne. Ostrzeżenie dla studentów, aby zabrać dokumenty z GSW jak najszybciej, bo to może się źle skończyć, a dyplomy mogą być nieważne

W
Wituś

Zostało wysłane zapytanie do Ministerstwa Nauki do Departamentu Kontroli czy działalność nowych właścicieli i nowego rektora jest zgodna z prawem i legalna, i czy- w obliczu zawieszonych kierunków- mogą być we wrześniu " obrony". Grudziądzka Szkoła i tak nie powstanie- kto przyjdzie do Jednostki, gdzie toczy się postępowanie prokuratorsko-policyjne w kilku już miastach także woj, pomorskiego? Ktoś wie, co było na rozprawie karnej 26 sierpnia?

A
Adela

Nowe fakty. Na stronie internetowej Szkoły są informacje, że jest nowy Rektor, konto bankowe i dziekanat. Konto bankowe już dziś zostało wskazane komornikowi sądowemu, aby się odpowiednio nim zajął. Ale to szczegół. Kto powołał nowego rektora? Senat? Ale jaki Senat? Z Wołomina? Bo chyba nie z Grudziądza- bo jeśli ze składu starego Senatu odeszli: Pan Rektor Krzysztof, Pan Prorektor, i inni- to nie było nowych wyborów do Senatu- Wołomiński Senat działa więc w kontekście Grudziądza niezgodnie z prawem, Rektora Bila powołano więc nielegalnie. Trzeba to zgłosić wszystko do Ministerstwa. Wobec GSW trwa poważne postępowanie prokuratorskie- wykładowcy są przesłuchiwani przez Policję w różnych miastach, pytań tu podać nie można. Dlatego Forumowicze- zatrzymać trzeba to, co złe- Janie, co o tym myślisz?

w
widzek

Witam serdecznie. Tak , procedury prawne przedłużą okres Waszego oczekiwania na pozytywny rezultat finansowy . OW SIG sprzedając szkołę wraz z długami pozbył się odpowiedzialności, ale nie do końca. Oczywiście długi , jeżeli były formalnie udokumentowane księgowo, potwierdzone dokumentem ich przejęcia przez Wołomin, to staja się wymagalne, ba tylko kiedy, w jakich kwotach. Przecież każdy dług musi być uwiarygodniony i potwierdzony przez Was wierzyciele. Każdy dług to stosunek prawny. Jaką macie pewność, że ktokolwiek z Was wykładowców tam na jakieś liście widnieje? Dlatego nie bójcie się prawnych kroków. Z drugiej strony, zobaczcie, z waszych wynagrodzeń brutto tych już kiedyś wypłaconych  nie odprowadzono ani składek ZUS(głównie części emerytalno-rentowej, i zdrowotnej ), ani wartości naliczonego  (czyli pomniejszającego Wasze wynagrodzenia ) podatku. A te wartości w rozumieniu prawa są zawłaszczeniem Waszych wynagrodzeń. Bo to była Wasza, a nie Szkoły część wynagrodzeń. A za te odpowiadać może nie ten, co długi przejął, a ten , co ich o czasie nie przekazał.  Poza tym ze składek ZUS jakaś ich część nie jest przesyłana do indywidualnych funduszy emertytalnych. Czyli w przyszłości nie zaprocentuje Wam ni jak nie wpłacona tam kwota. Są straty indywidualne, no są!. I jeszcze jedna sprawa. w przypadku także osób tam zatrudnionych na umowę o pracę, brak naliczenia składek w deklaracjach DRA(takie zgłoszenia comiesięczne informujące ZUS o wysokości wynagrodzenia brutto wraz z naliczeniem wszystkich składek) w przyszłości zaprocentuje  w przyszłych naliczeniach albo rent albo emerytur. Teraz może to jest nie zauważalne, bo zapewne jesteście młodymi ludźmi, ale kiedyś ZUS Wam powie, że ten okres był nieskładkowy, to tak jakbyście byli na urlopie bezpłatnym. Takie życie. Więc zabierajcie się do szukania podobnych naruszeń prawa, pozwy , ściganie.  A co do studentów, to tak na prawdę za mało działacie w swej sprawie. Niewykonana usługa edukacyjna. czyli co? Zwrot całkowity poniesionych  Waszych kosztów (suma wpłaconego czesnego) oraz odszkodowanie na jej niewykonanie . To musicie sami sobie przemyśleć, a może warto? Każdy sąd , instytucja prawnej ochrony musi mieć silne argumenty by Was wszystkich wesprzeć. Lepiej pomóżcie i im i sobie.

W
Wiktor

Drodzy forumowicze, Janie, Przemku Berliński i inni. Sprawa Grudziądzkiej Szkoły przyniosła wiele wstydu i smutku, narażając miasto Grudziądz na groźbę kompromitacji. Co dalej? Naprawdę, chcemy pozwolić na zwycięstwo zła? Na straty materialne i moralne wykładowców i studentów. Może to milczenie wynika z bezradności, że się poddaliśmy? Co możemy zrobić? Dużo. Pomóc komornikom dojść do majątku, z którego zapłacą zaległe wynagrodzenia, pomóc w Sądzie, podając ważne fakty- 26 sierpnia jest druga rozprawa w Wydziale Karnym. Niech każdy, kto coś wie- powie, bo nawet Komornik z Groblowej twierdzi, że wiele zrobić nie może, a przecież, gdyby chciał, to by zrobił- proste: Wołomin, przejmując szkołę, przejmuje długi- niech zapłaci zaległe wynagrodzenia. Komornik tłumaczy się tym, że musi być rejestracja w Ministerstwie. A może wystarczy akt notarialny przejęcia? Dlaczego wykładowcy płaszczą się przed Wołominem, zamiast stanowczo zażądać wypłaty a zarazem nikogo nie obrazić? Jakie wyroki zapadną w Sądzie Pracy- są rozprawy 20 sierpnia i później. Zbierzmy się i zróbmy coś, aby udowodnić, że patologia przegra. Chyba, że sami ją chcemy tworzyć, prawda?

n
nikt

Panie Przedsiębiorco, Pana przedmówca z szacunkiem do forumowiczów, z ironią do wszystkich najbardziej zainteresowanych sprawa  GSW, a Pan tu wyskakuje z tekstami nie mającymi nic wspólnego z ich problemami. Czy Pana przedsiębiorstwo to .. stodoła?!  Kultury nieco, please.

p
przedsiębiorca
W dniu 21.08.2013 o 08:26, Walenty napisał:

Zobaczcie, nawiązując do przedmówców: przypadek GSW to poniżenie zawodu wykładowcy, gdzie wina tkwi po obu stronach: nauczyciele pozwolili sobie na takie traktowanie, uprawiając żebractwo o pracę, poniżając się, lamentując i błagając przez telefon o pieniężne ochłapy, zaś decydenci z GSW widząc to, wykorzystali sprawę- łatwiej jest przecież manipulować tymi, którzy nie mają poczucia godności. I decydentom z GSW nie ma się co dziwić- studenci i nauczyciele im na to pozwolili. I my na forum też, milcząc i udając, że sprawy nie ma. A może to wszystkim na rękę? Wykładowcom- bo robią z siebie przed żoną i mężem istotę godną pożałowania, zamiast sprawę z GSW rozwiązać stanowczo- " ojej jaki to ja biedny jestem, a ty mnie utrzymuj"-, wstyd! studenci- bo przedłużają sobie okres nieróbstwa i lenistwa! 

O czym ty piszesz bezmózgowcu? Co ty, z twoim poziomem myślenbia masz tutaj na forum do powiedzenia i do zaoferowania? Nie marnuj ranka i zajmij się czymś bardziej pożytecznym!!!

W
Walenty

Zobaczcie, nawiązując do przedmówców: przypadek GSW to poniżenie zawodu wykładowcy, gdzie wina tkwi po obu stronach: nauczyciele pozwolili sobie na takie traktowanie, uprawiając żebractwo o pracę, poniżając się, lamentując i błagając przez telefon o pieniężne ochłapy, zaś decydenci z GSW widząc to, wykorzystali sprawę- łatwiej jest przecież manipulować tymi, którzy nie mają poczucia godności. I decydentom z GSW nie ma się co dziwić- studenci i nauczyciele im na to pozwolili. I my na forum też, milcząc i udając, że sprawy nie ma. A może to wszystkim na rękę? Wykładowcom- bo robią z siebie przed żoną i mężem istotę godną pożałowania, zamiast sprawę z GSW rozwiązać stanowczo- " ojej jaki to ja biedny jestem, a ty mnie utrzymuj"-, wstyd! studenci- bo przedłużają sobie okres nieróbstwa i lenistwa! 

G
Gość
W dniu 20.08.2013 o 12:31, Gość napisał:

Co to kogo obchodzi. Jego pieniądze i on decyduje o tym ile i jak chce je odzyskać. Ani tytuł, ani stopień nie ma tu nic do tego. Liczy się to, czy może jeszcze żyć bez tych pieniędzy, czy nie !!!

No jeśli z doktoratu nie może żyć, to już jest jakaś patologia, albo z nim, albo z tym krajem. ZAwsze trzeba zachować godność, gdyby wykładowcy ruszyli od razu z działaniem, żaden Wołomin nie pchałby tu swoich rąk. A teraz żebractwo- może jeszcze pracować będą za darmo? To gratulacje- utwierdzać będą przez to te przestępcze procedery, panujące nie tylko w GSW, ale i w Polsce. Chcemy tego? Chcemy przez milczenie pozwalać na rozkradanie naszych pieniędzy tak?

G
Gość
W dniu 20.08.2013 o 12:12, Gość napisał:

Wiecie co? Wstyd jest za wykładowców GSW- podobno to osoby ze stopniem naukowym doktora, a płaszczą się przed Wołominem, dzwonią, błagają, jak żebracy. Co za wstyd! Zamiast od razu żądać pieniędzy, to idą na ugody, jakby nie mieli poczucia własnej wartości. Do czego to doszło.

Co to kogo obchodzi. Jego pieniądze i on decyduje o tym ile i jak chce je odzyskać. Ani tytuł, ani stopień nie ma tu nic do tego. Liczy się to, czy może jeszcze żyć bez tych pieniędzy, czy nie !!!

G
Gość

Wiecie co? Wstyd jest za wykładowców GSW- podobno to osoby ze stopniem naukowym doktora, a płaszczą się przed Wołominem, dzwonią, błagają, jak żebracy. Co za wstyd! Zamiast od razu żądać pieniędzy, to idą na ugody, jakby nie mieli poczucia własnej wartości. Do czego to doszło.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska