Panie ćwiczą od czwartku, 8 stycznia. Instruktor karate shorin ryu i jiu jitsu Dariusz Draspa najpierw podzieli panie na grupy. Są bowiem w tym gronie kobiety, które już po raz kolejny zgłosiły się na kurs i chcą umieć jeszcze więcej.
Kobiety bardzo chętnie uczestniczą przede wszystkim w tych treningach, podczas których uczą się stosowania prostych, a równocześnie bardzo skutecznych technik obezwładniania napastnika. Panie zdradzają, że ochoczo ćwiczą te techniki w domu, na mężu, chłopaku czy bracie...
Zaplanowano 20 godzin zajęć. Czego panie jeszcze będą się uczyć? Nie tylko chwytów, dźwigni, uników, padów i rzutów. Także zachowań w sytuacji zagrożenia i umiejętności ich przewidywania. Dowiedzą się, jak opanować panikę i co robić, aby zaskoczyć agresora i się obronić. Są też zajęcia z przepisów prawa, m.in. wyjaśnienie co to jest obrona konieczna i jej przekroczenie.
- Mój chłopak chętnie godził się na to, bym, na nim ćwiczyła to, czego nauczyłam się na kursie - mówi 22-letnia dziewczyna, która po raz drugi uczestniczy w kursie. - Później już trudniej było go do tego przekonać, bo trochę niechcący go podrapałam i nabiłam mu siniaki na rękach i nogach. Ale podoba mu się, że uczę się samoobrony.
Czytaj e-wydanie »