- Poszkodowana została przesłuchana. Powadzimy postępowanie w kierunku spowodowania uszczerbku na zdrowiu - mówi asp. szt. Robert Szablewski, oficer prasowy policji w Grudziądzu. - Dalsze czynności są w toku.
Grudziądzanka - jak relacjonowała funkcjonariuszom - poruszała się ulicą Legionów w kierunku pętli tramwajowej na os. Tarpno gdy poczuła ból w dolnej części nogi. Zaczęła płynąć krew. W szpitalu - po prześwietleniu - okazało się, że kobieta została postrzelona, a w łydce znajdował się śrut.
Ranna trafiła na ortopedię. Przeszła zabieg. Lekarze usunęli z jej nogi obce ciało. W lecznicy przebywała kilka dni. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i jest już w domu.
Do tego zdarzenia doszło w czwartek, 18 czerwca ok. godz. 18.30. Za "naruszenie czynności narządu ciała" grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub więzienie. Wymiar kary jest uzależniony od tego jak długo trwał uszczerbek na zdrowiu osoby pokrzywdzonej i czy był on ciężki, lekki czy średni.
