
Wideo
I co z tego, że robotnicy się napracują.
Gdy tylko schodzą z terenu prac, kierowcy przestawiają znaki i pachołki blokujące ruch aby skrócić sobie drogę.
Rozjeżdżając świeżo wykonane naprawy sprawiają, że cała wykonana praca idzie na marne.
W takim zachowaniu prym wiodą kierowcy grudziądzkich taksówek.
Rodzi się pytanie: gdzie jest policja i straż miejska?
Takie nieodpowiedzialne zachowanie kierowców powinno być piętnowane z całą surowością.
Wszak koszty ich zachowania ponoszą wszyscy mieszkańcy.