https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Grudziądzu produkują nawóz z bioodpadów

Bartosz Herzke, MWiO: - Nasz nawóz jest certyfikowany
Bartosz Herzke, MWiO: - Nasz nawóz jest certyfikowany Fot. piotr Bilski
Grudziądzkie „Wodociągi” w ten sposób podziękują mieszkańcom za segregację.

Na prowadzonym przez spółkę „Wodociągi” wysypisku śmieci w podgrudziądzkim Zakurzewie, w ogromnej kompostowni powstaje przypominający ziemię nawóz.

Produkowany jest z tzw. bioodpadów, które wyrzucamy do przydomowych śmietników. Nazywa się „Oskar 1”, uzyskał odpowiednie certyfikaty, więc pracownicy MWiO postanowili się nim podzielić z mieszkańcami. W ten sposób zielone śmieci, które wyrzuciliśmy do pojemników, wrócą do nas tylko w zupełnie innej formie.

- Rozdając nawóz chcemy mieszkańcom podziękować za to, że segregują odpady. A tych mieszkańców, którzy tego nie robią, chcemy do tego zachęcić - mówi Bartosz Herzke, kierownik miejskiego składowiska odpadów.

Worki z nawozem dowiozą do domków

Zapakowany w specjalne worki nawóz trafi głównie do właścicieli domków jednorodzinnych. Przede wszystkich tych znajdujących się w częściach miasta, z których odpady wywożą śmieciarki „Wodociągów”. - Nasz nawóz należy zmieszać z ziemią, dzięki temu będzie ona znacznie lepiej przygotowana pod nasadzenia - dodaje Bartosz Herzke.

Niedługo miną trzy lata od rewolucji śmieciowej

Pracownicy „Wodociągów” swoją akcję rozpoczną 1 lipca. Data nie jest przypadkowa, ponieważ właśnie z początkiem lipca 2013 roku weszła w życie tzw. ustawa śmieciowa, której jednym z celów jest edukacja w sferze segregacji odpadów. Jak mieszkańcy naszego miasta sobie z tym radzą?

Urzędnicy: - „Czwórka” za segregację

- Mieszkańcy coraz lepiej sobie radzą z dzieleniem odpadów na frakcje - twierdzi Adam Przyborski, kierownik referatu gospodarki komunalnej w urzędzie miejskim. I dodaje, że w skali ocen od 1 do 5, grudziądzanie za segregację zasłużyli na „czwórkę”.

Grudziądz. Z tą ściągą nie utoniemy w śmieciach

Z raportu podsumowującego gospodarkę śmieciową w 2015 r. wynika, że Gru-dziądz osiągnął nałożone przepisami wskaźniki dotyczące m.in. poziomu recyklingu czy ilości śmieci zielonych trafiających na składowisko.

Największy problem jest z tym, że śmieci, które powinny zostać segregowane, trafiają do pojemników na śmieci zmieszane. Szczególnie tych, które są ustawione przy budynkach wielorodzinnych.

Firma Alba wchodzi do gry. W Grudziądzu będzie zamieszanie w śmieciach?

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 21.06.2016 o 19:33, Dziadek Antoni napisał:

"- Mieszkańcy coraz lepiej sobie radzą z dzieleniem odpadów na frakcje - twierdzi Adam Przyborski, kierownik referatu gospodarki komunalnej w urzędzie miejskim. I dodaje, że w skali ocen od 1 do 5, grudziądzanie za segregację zasłużyli na „czwórkę”."Droga Redakcjo, proszę przekazać tym uczonym Urzędasom po uczelniach i uniwersytetach, że na segregację śmieci wpływa też ergonomia. Jeśli do bioodpadów Urząd wystawia wielkie brązowe kible z klapą 2m kwadratowe i wadze 10 kilo, to trudno się dziwić, że babcia obierki po kartoflach wyrzuca do zbiorczego. Jak biedna kobiecina ma podnieść taką klapę, przytrzymać ją i wywalić obierki z woreczka foliowego. ONA tej klapy podnieść nie może a jeśli jej się uda, to jak ma ja trzymać i odpadki z woreczka wytrząsać. Jak jej klapa spadnie na drugą stronę, to jej zamknąć nie może. Czy nie można było zastosować jakichś pojemników z odsuwanym zamknięciem???

 

A co stoi na przeszkodzie ażeby zadzwonic do spółdzielni co by wymienili pojemnik na dwa mniejsze? Każdy powód do braku segregacji jest dobry.

 


W tym problem, ze innych nie ma.

Ja osobiście z tym pojemnikiem mam problemy - starowinką nie jestem. Próbowałem, uświniłem się - kurtka do prania. Żadna siła nie zmusi mnie do wyrzucania starego pieczywa, obierków, kwiatów itp do tego pojemnika. Resztę segreguję, chociaż to upierdliwe przy kuchni 5 m2.

Jeden z sąsiadów wystawia śmieci przed swoje drzwi - to jakaś paranoja oglądać czyjeś odpadki.

h
h
W dniu 21.06.2016 o 19:49, ja napisał:

A co stoi na przeszkodzie ażeby zadzwonic do spółdzielni co by wymienili pojemnik na dwa mniejsze? Każdy powód do braku segregacji jest dobry.

Spółdzielnie i administratorzy nieruchomości nie mają nic do pojemników. Pojemniki są w gestii samorządu i firmy wywożącej śmieci

j
jeleń
W dniu 22.06.2016 o 07:38, Grudziądzanin napisał:

Będą rozdawać to za darmo, tak długo, aż "jelenie" będą to brali. Jak by nie było jest to kompost, czyli odpad który zostaje im z kompostowania. Gdyby tego czegoś nie rozdali za darmo, musieliby zapłacić niezłą kasę komuś kto by to od nich wziął.Także nie wierzcie, że MWIO wam mieszkańcom ( czarnej masie ) będą robili jakieś prezenty :DDla nich jest to czysty biznes :DA jeśli chodzi o prezenty to co najwyżej zrobią wam taki prezent :  wzrost stawek za wywóz odpadów BARANY

Rozumiem, że ty jeleniem nie jesteś i brać nie będziesz. Zatem podaj gdzie mieszkasz, może ktoś czyta z wodociągów i ominie twoją nieruchomość tym produktem dla jeleni. 

PS. A od kiedy kompost to odpad? Chyba kolego masz braki w wykształceniu w tym zakresie

G
Grudziądzanin

Będą rozdawać to za darmo, tak długo, aż "jelenie" będą to brali. Jak by nie było jest to kompost, czyli odpad który zostaje im z kompostowania. Gdyby tego czegoś nie rozdali za darmo, musieliby zapłacić niezłą kasę komuś kto by to od nich wziął.
Także nie wierzcie, że MWIO wam mieszkańcom ( czarnej masie ) będą robili jakieś prezenty :D
Dla nich jest to czysty biznes :d
A jeśli chodzi o prezenty to co najwyżej zrobią wam taki prezent :  wzrost stawek za wywóz odpadów BARANY

G
Gość

Ciekawe ile wodociągi docelowo zarobią na segregacji bioodpadów i produkcji tego nawozu. Bo, że robią to za darmo i będą wiecznie rozdawać nawóz, nie uwierzę. W sprzęt musieli zainwestować, a inwestycja musi się zwrócić. My płacimy więcej za segregację, a wodociągi będą na tym zarabiać.

j
ja
A co stoi na przeszkodzie ażeby zadzwonic do spółdzielni co by wymienili pojemnik na dwa mniejsze? Każdy powód do braku segregacji jest dobry.
D
Dziadek Antoni

"- Mieszkańcy coraz lepiej sobie radzą z dzieleniem odpadów na frakcje - twierdzi Adam Przyborski, kierownik referatu gospodarki komunalnej w urzędzie miejskim. I dodaje, że w skali ocen od 1 do 5, grudziądzanie za segregację zasłużyli na „czwórkę”."

Droga Redakcjo, proszę przekazać tym uczonym Urzędasom po uczelniach i uniwersytetach, że na segregację śmieci wpływa też ergonomia. Jeśli do bioodpadów Urząd wystawia wielkie brązowe kible z klapą 2m kwadratowe i wadze 10 kilo, to trudno się dziwić, że babcia obierki po kartoflach wyrzuca do zbiorczego. Jak biedna kobiecina ma podnieść taką klapę, przytrzymać ją i wywalić obierki z woreczka foliowego. ONA tej klapy podnieść nie może a jeśli jej się uda, to jak ma ja trzymać i odpadki z woreczka wytrząsać. Jak jej klapa spadnie na drugą stronę, to jej zamknąć nie może. Czy nie można było zastosować jakichś pojemników z odsuwanym zamknięciem???

K
Kazik

Propozycja dla RODów. Na pewno chętnie się zainteresują!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska