Jeden z tych projektów dotyczył tzw. deklaracji śmieciowej, którą muszą składać właściciele i zarządcy budynków, drugi- zakładał roszady w stawkach za odbiór śmieci. Urzędnicy chcą, aby zależały one od tego jak duża jest rodzina i czy mieszka ona w domu jedno- lub wielorodzinnym.
Przeczytaj również: Worki biodegradowalne nie są biodegradowalne - upierają się urzędnicy w Grudziądzu
Przypomnijmy, że zgodnie z tą propozycją sporo mniej za śmieci mają płacić osoby samotne. Odbędzie się to jednak kosztem największych rodzin. I m.in. to nie podoba się radnym opozycji. Dlatego uznali oni, że wycofanie przez włodarza naszego miasta projektów uchwał to dobra decyzja.
- Doceniamy kierunek przyjętych zmian. Ale pozorna obniżka dla jednej grupy mieszkańców nie może odbyć się kosztem innych. Punktem wyjścia powinno być zminimalizowanie opłat dla wszystkich - oświadczył Sławomir Szymański, przewodniczący klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza.
Od początku stycznia, za śmieci segregowane płacimy 28 zł, zmieszane kosztują nas 50 zł.
Czytaj e-wydanie »