Syn zabrał swoim rodzicom telefon i motorower. Ci powiadomili o wszystkim policję.
Kilka dni temu rodzice powiadomili policję o tym, że z domu zginął motorower oraz telefon. - W chwili zgłoszenia było wiadome, że o te przestępstwa podejrzewany jest ich syn - podkreśla Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Policjanci jeszcze tego samego dnia motorower znaleźli na jednym z parkingów w Inowrocławiu. Podejrzanego 31-latka, mieszkańca gminy Inowrocław, policjanci zatrzymali w jego domu. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał.
- Na podstawie zebranych dowodów mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży oraz krótkotrwałego użycia pojazdu, bo gdy zabrakło paliwa w motorowerze, sprawca go porzucił - dodaje Drobniecka.
Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.