https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Jarosławiu antyterroryści BiOSG, przez pomyłkę, wtargnęli do innego mieszkania

Norbert Ziętal
Antyterroryści BiOSG pomylili mieszkanie, w którymi mieli przeprowadzić akcję zatrzymania podejrzewanego. Zdjęcie ilustracyjne.
Antyterroryści BiOSG pomylili mieszkanie, w którymi mieli przeprowadzić akcję zatrzymania podejrzewanego. Zdjęcie ilustracyjne. Krzysztof Kapica
Antyterroryści Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, zamiast do mieszkania niebezpiecznego przestępcy, wtargnęli do lokalu ojca wychowującego samotnie trójkę dzieci. Powalony na ziemię mężczyzna ma uszkodzony bark i posiniaczone plecy.

Funkcjonariusze mieli zamiar zatrzymać mężczyznę, podejrzewanego o działalność w zorganizoanej grupie przestępczej, zajmującej się przemytem oraz paserstwem. Ustalono, gdzie mieszka ta osoba i zorganizowano akcję zatrzymania.

Niestety, antyterroryści pomylili mieszkania. Wtargnęli do lokalu, w którym znajdował się ojciej i trójka jego dzieci. Kilkuletnia dziewczyna i dwóch kilkunastoletnich chłopców. Dopiero wtedy zauważyli, że doszło po pomyłki.

Według dziennikarzy radia RMF FM, który pierwsi otrzymali sygnał w tej sprawie i ją ujawnili, mężczyzna ma uszkodzony bark i posiniaczone plecy.

W wydanym komunikacie, ppor. SG Agnieszka Golias, rzecznik komendanta głównego SG, informuje, że na polecenie wiceministra MSWiA Jarosława Zielińskiego, Komendant Główny Straży Granicznej gen. bryg. SG Tomasz Praga skierował do Bieszczadzkiego Oddziału SG funkcjonariuszy z Biura Kontroli KGSG. Zespół ma wyjaśnić sytuację i zaproponować rozwiązania, które pomogą ograniczyć tego typu zdarzenia.

"Straż Graniczna przeprasza za zaistniałą sytuację i deklaruje pomoc psychologiczną rodzinie. W związku z tym, że świadkami interwencji były dzieci, do udzielenia pomocy psychologicznej na miejsce został skierowany psycholog z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej" - informuje ppor. Golias.

Oprócz kontroli z Komendy Głównej SG równoległe działania wyjaśniające rozpoczął Komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

- Poszukiwany przez nas mężczyzna nie został jeszcze zatrzymany. Nadal w tej sprawie trwają czynności pod nadzorem prokuratura - mówi Nowinom st. chor. SG Piotr Zakielarz z BiOSG.


WIDEO: Nowy robot Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zadba o nasze bezpieczeństwo na lotnisku w Jasionce

Komentarze 41

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ala
Niezły poziom jak kibol ich wyrolował :)
V
VinciNaval

haha...

G
Gość
Państwo policyjne, czego chcecie. PRL to był raj, a obecnie państwo traktuje uczciwych obywateli jak przestępców, a od prawdziwych bandziorów pobiera characz za ochronę.
G
Gość
W dniu 26.01.2018 o 15:28, Przemyslanin napisał:

Panowie I Panie z SG gdzie byl wywiad ?jak sprawdzalisce jak wam sie nie chcialo go przeprowadzic to przed akcja przebieracie jednego funkcjonariusza za gazownika a ten pod pozorem sprawdzania instalacji gazowej wypytuje inteligentnie domownikow a potem analizujecie wiadimosci I podejmujecie decyzje .Teraz wyobrascie sobie jakie pietno psychiczne na tych biednych dzieciach zostawiliscie skrzywdziliscie je Ojciec powinien teraz o odszkodowanie sie starac .Dowodce akcji ktora zaplanowal przeniesc do inny obowiazkow a przelozonych co przeklepali scenariusz obizyc stopnie I dodatki.

 


Panowie I Panie z SG gdzie byl wywiad ?jak sprawdzalisce jak wam sie nie chcialo go przeprowadzic to przed akcja przebieracie jednego funkcjonariusza za gazownika a ten pod pozorem sprawdzania instalacji gazowej wypytuje inteligentnie domownikow a potem analizujecie wiadimosci I podejmujecie decyzje .Teraz wyobrascie sobie jakie pietno psychiczne na tych biednych dzieciach zostawiliscie skrzywdziliscie je Ojciec powinien teraz o odszkodowanie sie starac .Dowodce akcji ktora zaplanowal przeniesc do inny obowiazkow a przelozonych co przeklepali scenariusz obizyc stopnie I dodatki.

popieram

 

za komuny by się nie pomylili

 

jak już do kogoś szli to na pewno nie po darmo

 

wywiad leży

 

nie pozdrawiam

b
buuuuu

co za janiska z buta zapier.....alac na zielonej

P
Przemyslanin
Panowie I Panie z SG gdzie byl wywiad ?jak sprawdzalisce jak wam sie nie chcialo go przeprowadzic to przed akcja przebieracie jednego funkcjonariusza za gazownika a ten pod pozorem sprawdzania instalacji gazowej wypytuje inteligentnie domownikow a potem analizujecie wiadimosci I podejmujecie decyzje .Teraz wyobrascie sobie jakie pietno psychiczne na tych biednych dzieciach zostawiliscie skrzywdziliscie je Ojciec powinien teraz o odszkodowanie sie starac .Dowodce akcji ktora zaplanowal przeniesc do inny obowiazkow a przelozonych co przeklepali scenariusz obizyc stopnie I dodatki.
b
bolek
W dniu 25.01.2018 o 22:53, Sw.tomasz napisał:

Patologia internetowa ma o czym dyskutowac,a ja mam wielki szaczunek do tych ludzi.

o sobie piszesz? że niby święty jesteś i z patologi pochodzisz? tylko modlitwa Ci pozostała, nie czytaj nowin...

G
Gość

Poradnik jak to łapać żeby nie złapać ...

Ż
Żarliwy komunista
W ramach profesjonalnego rozpoznania przed akcja, kulsony ochraniali faszystów i cięli konfetti.
G
Gość
W dniu 25.01.2018 o 22:12, obserwator napisał:

to niby czyja wina  ? ksiedza proboszcza ? albo ich bo często  mają  problemy  z czytaniem  albo tych  co ich tam wysłali 

lepiej "czarnym" usługiwać na kalwarii, fundując sukieneczkę dla najświętszej panienki. Ceremonia wręczenia tej szatki była podniosła. oprócz lizusostwa komendantury i pociotków księży i biskupów służących w BiOSG i nawet byłych seminarzystów z przemyskiej katolickiej "alma mater", członków klanów rodzinnych z Przemyśla i okolic, panienek "dymających" się z przełożonymi za cenę kariery w tej formacji, polityków lokalnych zabiegających o pracę dla rodziny i "swoich", to wszystko jest w porządku. Formacja działa, w zależności od politycznych wyborów "suwerena" jest oportunistyczna i ociekająca wazeliną wobec miernot politycznych z każdej opcji aktualnie sprawujących władzę. AMEN.

o
obserwator
W dniu 25.01.2018 o 14:49, Matt napisał:

deb***em to jesteś Ty...mającym ograniczoną wiedzę na temat przygotowania takiej roboty i samej jej realizacji ...Nie wierze że jest to wina chłopaków z bojówki...

 

deb***em to jesteś Ty...mającym ograniczoną wiedzę na temat przygotowania takiej roboty i samej jej realizacji ...Nie wierze że jest to wina chłopaków z bojówki...

to niby czyja wina  ? ksiedza proboszcza ? albo ich bo często  mają  problemy  z czytaniem  albo tych  co ich tam wysłali 

M
Matt
W dniu 25.01.2018 o 15:02, Hiena napisał:

Ale oni przed wejściem też zapoznają się z materiałami więc są tak samo winni, jak ten który prowadził akcję. Postepowania dyscyplinarne i duża kasa dla pokrzywdzonego. 

a skąd możesz wiedzieć czy nie dostali namiarów na to mieszkanie na które nieszczęśliwie weszli? A błąd popełnił ktoś inny..kto przygotowywał robotę?

v
van helsing

Amatorka...

m
maniek

Nie pierwszy raz taka pomyłka, jak raz pomylili mieszkania to kobiecie połamali zęby a potem komendant czy inny generał kazał się jej wypchać, żadnego odszkodowanie nie dostała.

l
leon

Jaka gazeta taki BiOSG  Wtargnęli do lokalu, w którym znajdował się ojciej i jego trójka dzieci. buhaha

 
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska