Koronowski "Maczek" nie ma hali sportowej. Uczniowie na zajęcia z wychowania fizycznego chodzą pół kilometra do starej hali Pilawa przy al. Wolności.
Dlatego staraniem organu prowadzącego - jest nim starostwo bydgoskie - w maju zeszłego roku rozpoczęła się w ciasnej zabudowie "Maczka" budowa własnej hali sportowej. Wykonawcą jest koronowska firma Korbud.
Zobacz także: Chcą modernizować inowrocławską ulicę Długą za unijną kasę
Roboty rozpoczęły się od zburzenia starych obiektów przyszkolnych. Inwestycja - jak się ocenia - pochłonie 2,5 mln zł. 30 proc. kosztów pokryją środki zewnętrzne.
- Zaawansowanie prac oceniamy na ponad 50 proc. - mówi Stanisław Rybczyński, dyrektor koronowskiego "Maczka". - Obiekt jest już w stanie surowym zamkniętym. Ekipy prowadzą roboty wewnątrz i na zewnątrz obiektu, zgodnie z przyjętym harmonogramem. Na pewno zdążą z robotami do września, bo tak ustalony został termin zakończenia prac. Co najważniejsze - będziemy mieli własną halę sportową wraz z pełnym zapleczem. Już we wrześniu!
Czytaj e-wydanie »