W Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu głos ma teraz płeć piękna

Hanna Kowalewska pisze wiersze, prozę poetycką, opowiadania, słuchowiska i dramaty. Jej debiut powieściowy "Tego lata, w Zawrociu" zdobył pierwszą nagrodę w konkursie Wydawnictwa Zysk i S-ka oraz "Świata Książki" na polską powieść roku 1997.

- Bardzo się cieszę, że wreszcie odwiedziłam Toruń - przyznała pisarka podczas spotkania z czytelnikami w Filii Książnicy przy ul. Jęczmiennej. - Myślę, że takie spotkania są doskonałą zachętą do czytania, poznania autora, jego motywacji literackich, no i porozmawiania o literaturze w ogóle. Nieprawdą jest, że ludzie nie czytają, ludzie szukają utalentowanych pisarzy, talent pisarski zawsze znajdzie odbiorcę.
Opowiadania Kowalewskiej są subtelne, poetyckie i nastrojowe. Nie ma w nich odniesień historycznych, geograficznych, konkretnych realiów, ukazują przede wszystkim świat subiektywnych emocji, a ich logiką rządzą uczucia. W jej powieściach możemy odnaleźć wszystkie cechy jej wcześniejszej twórczości.
Bohaterka "Tego lata, w Zawrociu" otrzymuje w spadku staroświecki dworek po babce i dzięki odnalezionemu pamiętnikowi powoli odkrywa tajemnicę jej życia, związaną z wydarzeniami z powojennej historii Polski. Jednocześnie zaczyna lepiej rozumieć samą siebie.

- Pisałam tę książkę jak we śnie - mówiła autorka swoim wiernym czytelnikom. - Już teraz mniej jest w moich książkach poetyckich odniesień. Więcej doświadczeń życiowych, konkretu, tak zmieniło mnie życie i to też mi się podoba.
To właśnie za tę poetyckość w prozie cenią Kowalewską czytelnicy. Czy rzeczywi ście autorka zmienia kierunek?

- Poetyckość w moim przypadku pojawia się w stanie zakochania - wyznała pisarka. - Ostatnio stało się tak, kiedy pojechałam do Wilna. Po prostu zakochałam się w tym mieście. Dawno mi się to nie zdarzyło, więc poezja odeszła. Chcę jeszcze napisać książkę science fiction, już ją prawie mam gotową, potrzebne jest tylko zakończenie.

Dziś miłośnicy literatury spotkali się z Joanną Fabicką i Grażyną Plebanek. To dwie uznane pisarki, których powieści stały się w Polsce bestsellerami. Piszą dla kobiet i kobietach. Joanna Fabicka zaś uchodzi za jedną z najlepszych pisarek dla młodzieży. To dzięki niej młodzi ludzie lepiej zrozumieli okres dojrzewania.

Na spotkaniu obie pisarki rozmawiały o tym, jak się tworzy powieść, co jest najważniejsze w skonstruowaniu książki, którą dobrze się będzie czytało i dlaczego tak trudno w naszym kraju żyć z pisania powieści.