W samym tylko okręgu bydgoskim na obsadzenie czeka aż 12 etatów sędziowskich. W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy potrzeba czterech sędziów, a 8 kolejnych nieobsadzonych stanowisk jest w jednostkach rejonowych.
I tak, na przykład w Szubinie zamrożone są obecnie 2 stanowiska sędziowskie, tyle samo w Inowrocławiu i Tucholi. A po jednym wakacie jest w sądach rejonowych w Bydgoszczy oraz w Świeciu.
- W Sądzie Okręgowym we Włocławku jest wolne jedno stanowisko sędziowskie - informuje sędzia Aneta Sudomir-Koc, rzeczniczka włocławskiego SO.
W Brodnicy etat zwolnił się 1 czerwca, ale nie jest obwieszczony, czyli nie zostanie przydzielony do żadnej innej jednostki. Minister sprawiedliwości wydał decyzję o pozostawieniu do dyspozycji w sądzie rejonowym. Podobna sytuacja jest w Chełmnie.
Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z etatem, który został zwolniony w Toruniu 1 października. Procedura jest taka, że najpierw prezes danego sądu (w tym przypadku toruńskiego) ma obowiązek wysłać pismo z informacją o sędzi odchodzącym w stan spoczynku do Sądu Apelacyjnego.
Następnie z apelacji informacja zostaje skierowana do ministra, który ma 30 dni na podjęcie decyzji o pozostawieniu etatu, bądź ogłoszeniu konkursu na obsadzenie stanowiska.
W Kujawsko-Pomorskiem nie ma jeszcze sytuacji tak dramatycznej, jak na przykład w okręgu warszawskim, gdzie brakuje blisko sześćdziesięciu sędziów.
Z ostatnich doniesień, przede wszystkim z informacji pojawiających się w mediach wynika, że w całym kraju brak jest około pół tysiąca etatów sędziowskich - mówi jeden z bydgoskich sędziów. - Nawet nie wiadomo, jak to skomentować. To tak, jakby wyłączyć z orzekania dwa największe sądy okręgowe w kraju - ten w Katowicach i w stolicy! - oburza się nasz rozmówca.
Ministerstwo tłumaczy tylko, że etaty są zatrzymywane dla przyszłych absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie. Problem w tym, że za kilka miesięcy absolwentów będzie tylko około 80. Powodem wstrzymania ogłoszenia konkursów na stanowiska sędziów może być również fakt, że w zawieszeniu jest wciąż zapowiadany od początku roku pakiet ustaw o reformie sądownictwa.
Sędziowie stowarzyszenia „Iustitia”, którzy upomnieli się na początku grudnia o te regulacje, otrzymali odpowiedź ministra: „Prace nad gruntowną reformą sądów powszechnych znajdują się w końcowej fazie koncepcyjnej (...)”.
Doświadczeni specjaliści odpływają też z prokuratur. Tylko w bydgoskiej Prokuraturze Okręgowej w tym roku oświadczenia o przejście w stan spoczynku złożyło 6 śledczych, a, na przykład we Włocławku - cztery osoby.