
(fot. Inforgrafika: Monika Wieczorkowska)
- Wyższe zarobki? - dziwi się torunianka Halina Kuśnierewicz (od 10 lat pracuje w handlu). - To chyba żart. Nie dostałam w tym roku żadnej podwyżki, a ceny wzrosły.
Rzeczywiście, dane statystyczne pokazują, że ceny towarów i usług w drugim kwartale roku (w stosunku do pierwszego) wzrosły o dwa punkty procentowe. Jednocześnie jednak wzrosły nasze zarobki i choć nadal przeciętne wynagrodzenie w całym województwie jest niższe od zarobków w kraju, to specjaliści oceniają, że rokuje to lepiej na nadchodzące miesiące.
- Dostałem tysiąc zł podwyżki - przyznaje Paweł Kaczmarek (inżynier w branży budowlanej). - Specjaliści są dziś w cenie.
Najlepsze zarobki w produkcji chemicznej
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy większy wzrost wynagrodzeń zanotowano w sektorze publicznym (instytucje i przedsiębiorstwa państwowe), bo aż o 4,4 proc. w skali miesiąca. Przeciętne wynagrodzenie to 3396,96 zł brutto. Nieco niższy wzrost zanotowano w sektorze przedsiębiorstw (2,3 proc.), ale tu widoczne jest duże zróżnicowanie między branżami.
W Kujawsko-Pomorskiem największy wzrost płac dotyczy firm, które zajmują się obsługą rynku nieruchomościami. Przedsiębiorcy jednak niechętnie opowiadają o tym, dlaczego tak się dzieje. Sytuację za to komentują regionalni "łowcy głów".
- Dla mnie to oznacza, że obrót nieruchomościami odżył - przekonuje Adam Mielcarek, doradca personalny z firmy People Project. - Głównie dlatego, że banki wznowiły akcję kredytową, wiele rodzin stać na własne "M" dzięki programowi "Rodzina na swoim". To "nakręciło" koniunkturę.
Nadal najwięcej zarabiają pracownicy przemysłu chemicznego.
- To branża związana z inwestycjami i jeśli tam nie ma poważnych spadków czy zwolnień, to oznacza, że gospodarka jest w dobrym stanie - mówi Mielcarek. - Jestem też przekonany, że dane dotyczące wzrostu wynagrodzeń oznaczają, że kryzys już się skończył.
Są jednak działy gospodarki, gdzie wynagrodzenia mocno spadają. Mniejsze pensje dostali detektywi, ochroniarze, pracujący przy produkcji odzieży i handlowcy.
Różne pensje w regionie
Najlepiej zarabiamy w Toruniu. I to zarówno w sektorze gospodarki narodowej (czyli bez firm zatrudniających powyżej 9 osób i rolników), jak i w sektorze przedsiębiorstw. Tu w lipcu br. przeciętne zarobki w firmach wynosiły 3,162 zł brutto. Następne miejsce pod względem zarobków zajmuje Bydgoszcz (2,926 zł). Później jest Włocławek i Grudziądz.
