Odsłonięcie pomnika J. Gerpe w Łabiszynie
Honorowy Obywatel i patron biblioteki
Ten pomnik to hołd dla osoby, która bezinteresownie i z wielkim oddaniem zajmowała się zdrowiem mieszkańców miasta i gminy w XIX wieku. Już wtedy, ówczesna społeczność uhonorowała Juliana Gerpe tytułem Honorowego Obywatela. Potem w 1969 roku, został on patronem miejscowej biblioteki.
Teraz, w XXI wieku, by pamiętać o jego postawie, życiu i pracy, postawiono pomnik. W drewnie wyrzeźbił go Aleksander Krajewski, a potem odlano go w Odlewni Metali Nieżelaznych w Wypaleniskach.
Na uroczystym odsłonięciu i poświęceniu pomnika pojawiły się dzieci i młodzież, nauczyciele ze szkół w Łabiszynie i Lubostroniu, mieszkańcy oraz władze miasta.
To jest wizja artystyczna
Burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek przypomniał, że Julian Gerpe był nie tylko lokalnym lekarzem, także filantropem i człowiekiem, który walczył o polskość Łabiszyna i gminy. Dbał o tradycje i był przy tym skromnym człowiekiem. Mógł kształcić się w Poznaniu, we Wrocławiu, wybrał jednak niewielki Łabiszyn.
- Jestem przekonany, że oprócz walorów duchowych wszyscy będą doceniać materie, czyli dzieło, które mamy przed sobą - mówił dalej. - Kiedy zastanawiałem się jak podejść do tematu, szukając materiałów źródłowych, nigdzie nie można było odnaleźć zdjęcia, szkicu naszego bohatera. To dzieło, jest pewnego rodzaju fikcją artystyczną, wizją, jak mógł wyglądać XIX-wieczny lekarz zmierzający z posługą medyczną do pacjentów. Kiedy zacząłem szukać tego, który mógłby wykonać to dzieło, nie odnosiłem się do dalekich miejsc gdyż wiem, że na terenie miasta jest wielki artysta, Aleksander Krajewski. To kolejny człowiek, który dba o naszą lokalną tradycję, i który stara się ją wzbogacić. Jestem przekonany, że ten symboliczny pomnik, będzie dla nas i następnych pokoleń pozytywnym zjawiskiem zarówno w krajobrazie jak i przestrzeni naszego miasta - usłyszeliśmy.
Burmistrz wręczając Aleksandrowi Krajewskiemu wiązankę kwiatów, podziękował za trud włożony w powstanie pomnika.
Społecznik i filantrop
Kilka słów powiedział także Andrzej Hłond, wicestarosta żniński. - Julian Gerpe mógł zrobić wielką karierę u boku sławnego wtedy profesora Marcinkowskiego. Zrezygnował i przyjechał do nas. Był społecznikiem i filantropem, ale wyróżniały go dwie cechy. To patriotyzm i skromność. Jak to możliwe, że nie zachował się żaden rysunek i zdjęcie doktora? To wiele o nim mówi - oświadczył.
Tradycyjnego przecięcia wstęgi dokonali Jacek Idzi Kaczmarek, Aleksander Krajewski i Maria Janowiak, czytelniczka łabiszyńskiej biblioteki. Pomnik poświęcili ks. dziekan Stanisław Jendrzejewski i ks. proboszcz Krzysztof Sobieralski.
W montażu słowno-muzycznym wystąpiły dziewczęta przygotowane przez Ewę Hajost i Ewę Leżoń.
Czytaj e-wydanie »