To droga wojewódzka nr 237 na odcinku Klocek - Brody - Legbąd. Argumentowała, że z uwagi na duży ruch samochodów osobowych i ciężarowych jest tam niebezpiecznie dla dzieciaków idących do szkoły.
Interpelację przekazano do ZDW. Dotarła odpowiedź.
Stanisław Turzyński na ostatniej sesji zwrócił uwagę, że chyba nie do końca jest to odpowiedź, jakiej oczekiwano. - Na odcinku od ul. Szkolnej do tablicy z nazwą miejscowości Legbąd, a w szczególności na przepuście nad strumykiem Graniczek, po przeprowadzeniu wizji w terenie, jest konieczność poprawy bezpieczeństwa pieszych - odpisali z ZDW w Bydgoszczy. - Jednak ze względu na zakres robót oraz ograniczenie finansowe, wykonanie powyższego zadanie będzie możliwe przy współudziale samorządu lokalnego.
Napisano też, że ze względu na odległość ścianki przepustu od krawędzi jezdni nie ma możliwości umieszczenia chodnika za istniejącą poręczą energochłonną, co byłoby najprostszym rozwiązaniem. - Zachodzi konieczność przedłużenia istniejącego przepustu, co wymaga opracowania pełnej dokumentacji technicznej oraz zajęcia gruntów prywatnych - opisują. - Ponadto należy wskazać po której stronie docelowo będzie ciąg pieszo-rowerowy przy drodze, celem właściwej lokalizacji ciągu.
Burmistrz stwierdził, że jeśli dostanie od ZDW pismo, to pomyśli, co z tym fantem zrobić. - Bardzo mi się nie podoba, że ciągle inne samorządy zrzucają na nas, gminy, odpowiedzialność za bezpieczeństwo - mówił Tadeusz Kowalski. - Mamy gminne drogi i o nie musimy zadbać. Czemu ZDW ciągle szuka u nas wsparcia? Ze względu na to, że bezpieczeństwo jest, mimo wszystko, najważniejsze, to obiecał, że pochyli się nad tym problemem.