To będzie najładniejsza fabryka w Grudziądzu. Projekt, autorstwa grudziądzkiego "Proj-planu", przewiduje piękną część administracyjną (wygląda niczym nowoczesny terminal lotniczy) i halę z ogromnymi wannami (długość 13 m, szerokość 1,6 m i głębokość 3 m.) do pokrywania cynkiem wyrobów metalowych.
Już wybudowano owalną portiernię, a za nią budynek administracyjny, który będzie miał przeszklone górne kondygnacje. Dalej - rośnie hala, w której będą "kąpane" w cynku wyroby metalowe, przywożone z całej Polski północnej, a także innych części kraju. "Termetal Glaner" zajął teren 3.000 m kw. Działkę tę kupił w październiku 2005 r, wygrywając przetarg.
Pięć lat bez podatku
- Zanim stanął do przetargu, musieliśmy tę działkę wydzielić z całego terenu - wspomina Robert Koźlikowski z Wydziału Rozwoju Gospodarczego grudziądzkiego Ratusza - i zachęcić tak poważnego inwestora jakimiś preferencjami. Pertraktowaliśmy w tej sprawie od października 2004 r. "Termetalowi" damy ulgi. 1 września wejdzie w życie uchwała, która pozwoli zwolnić na pięć lat z podatku od nieruchomości firmy inwestujące przynajmniej 1 milion euro.
Zakład zostanie otwarty w grudniu, a najpóźniej w styczniu. Na przełomie września i października zatrudnieni zostaną brygadziści, którzy przejdą przeszkolenie w ocynkowni "Termetal Glaner" w Pile. Cała załoga liczyć będzie około 70 osób, w tym 15 pracowników administracyjnych. Na początek firma pracować będzie na dwie zmiany, później na trzy. Proces ocynkowania będzie zautomatyzowany. Elementy metalowe przetransportują do wanien suwnice.
Mieszkańcy Mniszka i okolic martwią się, czy do powietrza nie przedostaną się z tego zakładu jakieś szkodliwe związki.
- Powstaje u nas jedna z najnowocześniejszych ocynkowni w Europie - wyjaśnia Robert Koźlikowski, - aby firma dostała zgodę na budowę, musiała otrzymać pozwolenie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, obwarowane surowymi wymogami. "Termetal" je ma.
