W Mogilnie, dzięki pomocy jednej z mieszkanek udało się złapać bandytę na gorącym uczynku

W nocy z czwartu na piątek dyżurny mogileńskiej Policji otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Mogilna, że ktoś prawdopodobnie włamuje się do jednego ze sklepów przy ul. Plac Wolności.

- Na miejsce natychmiast pojechały dwa patrole odcinając złodziejowi drogę z możliwych kierunków ucieczki - mówi Tomasz Rybczyński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie.

Sprawca wpadł w ręce policji zaraz po wybiegnięciu ze sklepu z artykułami chemiczno - drogeryjnymi.

- Okazało się, że jest nim, dobrze znany stróżom prawa, poszukiwany od kilku miesięcy, 26-letni mogilnianin - dodaje Rybczyński. - Mężczyzna włamał się do sklepu wybijając szybę w drzwiach. Ze środka zabrał 110 złotych. Pieniądze juz wróciły do właściciela.

Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat więzienia.

- Kobiecie, która nie pozostała obojętna i zareagowała na przestępcze zachowanie należą się słowa podziękowania i uznania - podkreśla Rybczyński.
Udostępnij