W najbliższą sobotę o godz. 12 rozpoczyna się święto śliwki w Strzelcach Dolnych

Spotkajmy się w najbliższy weekend w Strzelcach Dolnych...

Pomysł w roku 2001 rzucił Jan Iwanowski. Podobał się paniom z koła gospodyń wiejskich. I zaczęło się. Łąk nad Wisłą - miejsca na wielką imprezę plenerową i śliwek na powidła w Strzelcach nie zabrakło...

Gdyby tylko malownicza szosa z bydgoskiego Fordonu do Włók była w te dwa dni w roku nieco szersza... To tylko pobożne życzenia. Na to się nie zanosi. Więc pamiętajmy - W Strzelcach nie zatrzymujemy się przy samej szosie, tylko na parkingach. Te na nadwiślańskich łąkach kosztują niewiele, miejsca jest dość, wystarczy dla wszystkich. - Będą policjanci na motorach, więc nie radzę parkować przy szosie - mówi Krzysztof Szala, wójt gminy Dobrcz.

- Przed miejscem imprezy zarówno od strony Fordonu jak i Włók miejsc parkingowych będzie dość.

Wójt przypomina też, że w sobotę i niedzielę do Strzelec Dolnych kursować będą z bydgoskiego Fordonu autobusy, w tym także zabytkowe „ogórki”... Oby tylko - jak w zeszłym roku - łąki nadwiślańskie z powodu deszczu nie zamieniły się w jezioro. Przypomniano o tym w minioną sobotę na dożynkach gminnych w Dobrczu. Ale „Święto śliwki” i tak się wtedy udało!

Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]

Będzie więc w tym roku 1 i 2 września ciekawie i smakowicie. Na wielkiej łące nad Wisłą będą smażyć się w kuprowych kotłach śliwki. Co jakiś czas trzeba będzie je mieszać, by się nie przypaliły. A kiedy już dobrze się przesmażą, nabiorą odpowiedniej konsystencji i smaku, przyjdzie czas na powidła wlać do słoiczków i nakleić etykiety...

Natura w czystej postaci, bez konserwantów. Co jeszcze będzie się działo nad Wisłą? Zapewniamy, że jadła i uciech wszelakich nie zabraknie.