https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Nekli przybywa domów i działek budowlanych

W upalne dni w Nekli z wodą krucho. Nie pomagają napominania, by wieczorami nie podlewać ogródków. Po prostu przekrój rur doprowadzających wodę z Dobrcza do Nekli jest za mały.
W upalne dni w Nekli z wodą krucho. Nie pomagają napominania, by wieczorami nie podlewać ogródków. Po prostu przekrój rur doprowadzających wodę z Dobrcza do Nekli jest za mały. Marcin Oliva Soto
W Nekli przybywa domów i działek budowlanych. Zdarza się, że do mieszkań nie dopływa woda. Ruszyła rozbudowa wodociągu. Z rurą 220 mm.

W upalne dni w Nekli z wodą krucho. Nie pomagają napominania, by wieczorami nie podlewać ogródków. Po prostu przekrój rur doprowadzających wodę z Dobrcza do Nekli jest za mały.

Znani, nieznani z Kujawsko-Pomorskiego. Jak dobrze ich znasz?

- To ponad 4,5 km wodociągu - mówi Krzysztof Szala, wójt gminy Dobrcz. - W zeszłym roku, w pierwszym etapie, pociągnęliśmy 2 km rur, w drugim etapie chcemy doprowadzić 1618 metrów wodociągu. Roboty już ruszyły. Wykonujemy je własnym siłami naszego Zakładu Komunalnego. Jest dzięki temu taniej i możemy zrealizować więcej.

Koszt tegorocznej budowy magistrali wodociągowej z Dobrcza do Nekli rurami o przekroju 220 mm to ponad 600 tys. zł.

Gminę wspomógł Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Otrzymamy 40 procent dotacji - mówi wójt Dobrcza. - To pozwoli na zakończenie inwestycji i rozwiązanie problemów mieszkańców Nekli.

Poprawę odczuje kilkadziesiąt rodzin. Nie można jednak zapomnieć, że w Nekli wytyczonych zostało ponad 300 nowych działek. A to oznacza, że zaczną rosnąć tu domy. I też będą potrzebne nowe przyłącza wody pitnej.

Kiedy więc zakończenie budowy magistrali wodociągowej? - Inwestycję zakończymy w lipcu - mówi wójt Szala.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wiele dobrego słyszałem o Panu panie wójcie, ale 300 działek przyniosły lub przyniosą dopływ gotówki do tego średnio zamieszka tam ponad tysiąc osób?. Mieszkańcy tych przyszłych domów zapłacą za przyłącz wodnokanalizacyjną, to zwróci się prawie połowa wydanych pieniędzy. Do tego opłaty za ścieki, grunt to tylko same plusy dla gminy, a przy okazji inni otrzymają to, co dziś wieczorem nie wolno robić, mam na myśli podlewać ogródka. Można jeszcze i tak skomentować" jak się dom pali to dopiero studnię kopią" 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska