W oczekiwaniu na finał kajakarzy

Dla "Pomorskiej" Michał Brzuchalski trener kajakarek

Są to: Beatą Mikołajczyk, MariuszKujawski i Paweł Baumann.

W półfinale na 1000 m popłynęli jedynkarz Marcin Grzybowski i Wojciech Tyszyński z Pawłem Baraszkiewiczem. W obu przypadkach polscy zawodnicy, aby zakwalifikować się do finału, musieli zająć miejsce w czołowej trójce.

Plan zrealizowali w 50 procentach, gdyż udało się to dwójce, która minęła celownik na 1. pozycji. Biało-czerwoni przez trzy czwarte dystansu płynęli na 3. miejscu. Bardzo mocne otwarcie mieli Bułgarzy, którzy jednak w końcówce osłabli, oraz Francuzi. Na 250 m przed metą prowadzili Chińczycy przed Węgrami i Polakami. Na finiszu to jednak nasza osada zachowała najwięcej sił i minimalnie wyprzedziła groźnych konkurentów.

Niestety, nie powiodło się Grzybowskiemu, który bardzo obiecująco rozpoczął bieg. Długo płynął na drugiej pozycji za Francuzem Goubelem, lecz nie zdołał na finiszu odeprzeć ataku Niemca Dittmera i Białorusina Żukowskiego.

Ostatecznie w piątkowych finałach na 1000 m mają wystartować trzy polskie osady: kajakowa dwójka z Mariuszem Kujawskim i czwórka z Pawłem Baumannem (obaj Zawisza), kanadyjkowa dwójka oraz na 500 m żeńska czwórka z Beatą Mikołajczyk (UKS Kopernik). Piszę mają, gdyż nadal, ze względu na kontuzję Tomasza Menelskiego, niepewny jest start czwórki wicemistrzów świata.

- Według moich informacji Tomek Mendelski wystartuje. Jest tylko pytanie, z jakim efektem. Dziewczyny w środę ciężko trenowały, zaś w czwartek trening czwórki będzie z elementami, które spróbujemy wykorzystać w finałowej potyczce. Po treningu będziemy dopingować nasze osady, który popłyną w półfinałowych biegach na 500 m.