Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W okolicach Golubia-Dobrzynia zziębnięty 7-latek szukał wujka, pytał przechodniów

Opr. FREL
fot. sxc
28-letni wujek zostawił 7-latka w samochodzie i poszedł załatwiać swoje sprawy. Zziębnięty chłopiec wyszedł z auta na poszukiwania opiekuna. Zaczepiony przez dziecko przypadkowy przechodzień zaalarmował policję.

Dyżurny policji został poinformowany przez przypadkowego przechodnia o chłopcu błąkającym się samotnie w mrozie po ulicach Golubia-Dobrzynia.

7-latek przyjechał do miasta z wujkiem, który zostawił go w samochodzie i poszedł coś załatwić. Ponieważ było mu zimno wyszedł z samochodu na poszukiwania opiekuna. Idąc ulicami zaczepiał przypadkowych ludzi. Powiadomieni o tym mundurowi natychmiast zaopiekowali się chłopcem i odnaleźli wujka. Ten tłumaczył, że zostawił chłopca tylko na chwilę.

"Chwila" jednak dłużyła się 7-latkowi, zważywszy na mroźną aurę jaka panowała na dworze. Na szczęście, poza tym, że był wystraszony nic mu się nie stało i trafił pod opiekę rodziców.

Nieodpowiedzialny wujek został ukarany mandatem za niewłaściwe sprawowanie opieki nad małoletnim, pozostawiając go w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia.

Apelujemy do rodziców i opiekunów o rozsądek i odpowiedzialność. Nie zostawiajmy małych dzieci samych bez opieki w samochodzie czy na dworze, gdy panują mrozy. Wystarczy chwila aby doszło do tragedii!
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska