W Osielsku pod Bydgoszczą dzięki zumbie gubią kilogramy i nie myślą o koronawirusie

Przed wybuchem pandemii zajęcia odbywały się dwa razy w tygodniu w Gminnym Ośrodku Kultury w Osielsku. Przyjeżdżały na nią również panie z Bydgoszczy czy okolicznych miejscowości. Po zamknięciu szkół i przedszkoli w połowie marca pojawił się pomysł, by zjednoczyć zumbowiczki z Bydgoszczy, Osielska, Dąbrowy Chełmińskiej i okolic, które mają Facebooka. - Wraz z Rolandem Wesołowskim, instruktorem zumba fitness z Czyżkówka, zdecydowaliśmy, że będziemy prowadzić zajęcia online. Ponieważ nasze zumbowiczki się znają z zajęć czy maratonów, więc naturalną rzeczą było stworzenie jednej grupy i wspólne ćwiczenia. To był strzał w dziesiątkę! Nasza społeczność zumbowiczek ciągle rośnie. Zajęcia odbywają się przed południem , w godzinach popołudniowych i wieczornych, by każda zumbowiczka mogła sobie wybrać porę najlepszą dla siebie. Średnio na zajęciach ćwiczy z nami 40 pań - mówi Aneta Radecka, instruktor zumby i fitness, współwłaścicielka "Fit Dance" w Fordonie.

Dzielą się filmikami z ćwiczeń
Zajęcia online są za darmo. Oprócz zumby panie ćwiczą również m.in. tabatę czy fitness. Są też ćwiczenia rozciągające czy wzmacniające brzuch oraz zajęcia shape. Jest też nowość - Brazylijskie Pośladki. To trening , który ma na celu uwydatnić mięśnie jednocześnie wysmuklając i podkreślając walory tej części ciała.

Po zajęciach na grupie na Facebooku czy na prywatnych profilach panie wrzucają zdjęcia czy filmiki, gdy ćwiczą całymi rodzinami. - Cieszymy się, że możemy umilić im życie w tym trudnym czasie. Chcemy przez wysiłek fizyczny odciągnąć ich myśli od koronawirusa. My też się cieszymy, że nie siedzimy bezczynnie i coś robimy dla innych. Nam to bardzo teraz pomaga - przekonuje Aneta Radecka.

Megadawka endorfin i radość w trudnym czasie
Zumbowiczki są zachwycone zajęciami. Agnieszka napisała: "Było suuper, jedyny mój ratunek przed depresją zimnych ogrodników. Megadawka endorfinek!

Marzena dodaje: "Roland i Aneta. Dziękujemy Wam bardzo! Jesteście wspaniali!". Z kolei Monika dopowiada: "Nic dodać nic ująć . Najlepsi instruktorzy".

Jest też komentarz Renaty: "Dzisiejsza zumba po dwudniowej przerwie i to na świeżym powietrzu to było mega przeżycie - porządny wysiłek w uroczej oprawie. Dziękuję bardzo, było świetnie, Roland".

Z kolei Beata przekonuje, że zajęcia sprawiają jej ogromną radość. Stara się ćwiczyć jak najczęściej wieczorami. Potem lepiej jej się zasypia, a rano wstaje pełna energii.

Wtóruje jej Małgorzata z Osielska. - Zumba daje mi niezły wycisk, co mi się bardzo podoba. Śmiejemy się z dziewczynami, że jak wrócimy na zajęcia na salę, to będziemy slim fit. W sam raz na lato. Ja już zgubiłam kilka kilogramów dzięki diecie połączonej z zumbą. Dziękuję Anecie i Rolandowi za zajęcia, które sprawiają mi tyle radości w tak trudnym dla wszystkich czasie - dodaje Małgorzata.