Przywódcy ugrupowań EPL, socjalistów i Odnowić Europę odpowiedzieli się za przyjęciem mechanizmu oraz podkreślali, że nie należy się wycofywać. Inny obraz przedstawili Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, którzy wskazywali, że jest to decyzja polityczna, a nie prawna, ponieważ, w traktach nie ma artykułów mówiących o wiązaniu budżetu oraz praworządności.
„Węgierskie oraz polskie weto jest po prostu nieodpowiedzialne”
Manfred Weber, szef największego ugrupowania – Europejskiej Partii Ludowej, zaznaczył, że w sprawie mechanizmu nie można się cofnąć. - Unia Europejska funkcjonuje poprzez negocjacje, rozmowy, a nie poprzez weto. Parlament Europejski nie cofnie się ani o centymetr. Mechanizm jest czymś właściwym – powiedział na sali plenarnej podczas dyskusji Weber.
“Nie cofniemy się”
Reprezentująca frakcję Socjalistów i Demokratów Iratxe Garcia Perez stwierdziła, że ugrupowanie od lat walczy o powiązanie budżetu z praworządnością i teraz nie zamierzają zmieniać zdania w tej sprawie. – O to proszą nas obywatele – dodała.
Hiszpanka podkreśliła, że 67 proc. obywateli państw członkowski Unii Europejskiej jest za mechanizmem powiązania budżetu UE z rządami prawa.
„Europa nie może być zakładnikiem”
Szef grupy Odnowić Europę Dacian Ciolos stwierdził, że Europa jest obecnie "zakładnikiem" dwóch państw - Polski i Węgier, a rządy tych krajów dopuszczają się "szantażu". Przekonywał, że z pandemii ucierpiało wielu obywateli i wiele firm, oraz że pilnie oczekują oni pomocy europejskiej.
„Europa nie może być„ zakładnikiem” tych, którzy zachowują się jak despoci. Są Europejczycy ze wschodu na zachód, z północy na południe, którzy są zdeterminowani, by żyć zgodnie z zasadami praworządności, która szanuje ich wolność” – napisała na Twitterze frakcja Odnowić Europę.
„W Polsce praworządność ma się doskonale”
Beata Szydło, była premier, a obecnie europosłanka zabrała głos reprezentując Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. - Wielu z państwa mówiło o solidarności, o praworządności. Przywoływaliście zasady, które powinny być stosowane w Unii Europejskiej, bo przecież one legły u podstaw stworzenia naszej wspólnoty. Ale właśnie Parlament Europejski, to właśnie państwo proponujecie łamanie tych zasad. W unijnych traktatach nie ma zapisanego powiązania funduszy UE, budżetu UE, wypłaty tych środków z praworządnością. Jest to próba narzucenia przez większość będącą w PE zasad, które nie są zapisane w traktatach - mówiła była premier podczas debaty w PE.
Oprócz tego Szydło dodała, że „nie można arbitralnie narzucać mniejszości woli większości tylko dlatego, że państwo reprezentujący tutaj większość Parlamentu Europejskiego uważacie, że to, co jest dobre dla was, jest dobre dla UE".
Unia Europejska opiera się na praworządności
Stanowisko Zielonych przedstawiła ich liderka – Sk Keller, która podczas debaty mówiła o tym, że budżet Unii Europejskiej jest zagrożony, oraz przez dwa państwa wetujące ucierpią także obywatele wszystkich państw członkowskich UE.
- Drodzy przyjaciele z Węgier i Polski, wasze rządy ryzykują waszą przyszłością. UE opiera się na takich wartościach, jak prawa człowieka, demokracja i praworządność. A ten Parlament nigdy nie przestanie bronić tych wartości – powiedziała Keller.
