https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie żnińskim i gminie Barcin spada bezrobocie

W gminie i w powicie żnińskim maleje bezrobocie. Na koniec września br. kształtowało się ono na poziomie 17 procent. To najniższy zarejestrowany poziom od 1999 r.
W gminie i w powicie żnińskim maleje bezrobocie. Na koniec września br. kształtowało się ono na poziomie 17 procent. To najniższy zarejestrowany poziom od 1999 r. Joanna Bejma
Na koniec września br. kształtowało się ono na poziomie 17 procent. I jak oznajmiła Iwona Kranc z Powiatowego Urzędu Pracy w Żninie to najniższy, zarejestrowany na naszym terenie poziom bezrobocia od 1999 roku. Wówczas stopa bezrobocia wynosiła 22, 7 proc.

Kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej pojawiła się podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Barcinie. Przedstawiła dane statystyczne i odpowiadała na pytania radnych.

Na koniec października br. liczba zarejestrowanych bezrobotnych w żnińskim PUP ukształtowała się na poziomie 4 tys. 63 osób - w tym 2 tys. 527 kobiet. Liczba bezrobotnych - w porównaniu z ubiegłym rokiem - zmalała o 761 osób.
- W gminie Barcin w końcu października zarejestrowanych było 839 osób w tym 532 kobiety. Liczba bezrobotnych zmalała o 69 osób - usłyszeliśmy.

W bieżącym roku w dyspozycji pośrednictwa pracy znajdowało się łącznie 2 tys. 614 wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. W gminie Barcin było ich 516. Wsparcie na rozpoczęcie działalności gospodarczej popłynęło do stu osób, w tym 17 z gminy Barcin. Od maja 2014 r. bezrobotni - do 30. roku życia - mogą również korzystać z takich form aktywizacji jak bony szkoleniowe, stażowe, bony na zasiedlenie i granty na telepracę.

Radnego Huberta Łukomskiego zainteresowało, czy szkolenia prowadzone przez Powiatowy Urząd Pracy skierowane są do osób bez wykształcenia średniego i długotrwale bezrobotnych (bo to duży odsetek bezrobotnych).
Rajca zwrócił również uwagę , że duży wskaźnik osób bez pracy stanowią kobiety po urodzeniu dziecka.
- Ale na terenie naszej gminy jest on bardzo niski. Wydaje mi się, że jest to spowodowane naszymi działaniami. Mamy żłobki, darmowe przedszkola oraz dodatkowo, oddział żłobkowy otworzony w Piechcinie - oświadczył.

W szkoleniach realizowanych w PUP brane są pod uwagę osoby w trudnej sytuacji na rynku pracy, to m.in. osoby bez wykształcenia średniego i osoby długotrwale bezrobotne. - One nie tylko mogą korzystać ze szkoleń, ale i z innych form aktywizacji np. staży. Dla osób bez wykształcenia średniego, kursy doszkalające są dodatkowym atutem - odpowiedziała Iwona Kranc. - Jeśli chodzi o drugą kwestię, faktycznie głównym problemem tych osób jest brak opieki nad dziećmi i tak jak pan zauważył, stworzenie takiego żłobka na pewno daje wiele możliwości - dodała.

Radnego Janusza Wojtkowiaka zainteresowało, na czym polega forma wsparcia w postaci wspomnianych bonów, na przykład szkoleniowego.
- Osoba bezrobotna, która chce się dokształcić nie tylko może skorzystać ze szkoleń indywidualnych lub grupowych organizowanych przez nasz urząd, ale także indywidualnie, jeśli jest młodą osobą, o skierowanie na szkolenie. Wybiera sobie szkolenie, otrzymuje bon i w ramach bonu instytucja otrzymuje swoją należność. Mogą też być sfinansowane koszty przejazdu na szkolenie i powrotu do miejsca zamieszkania. Jest to obwarowane deklaracją pracodawcy o zatrudnieniu - wyjaśniła Iwona Kranc.

- Czy przeprowadzacie państwo diagnozę zapotrzebowania na zawody i specjalizacje w naszym powiecie? Jeśli tak, czy te informacje przekazywane są do szkół, do młodzieży? - zapytał z kolei radny Paweł Ratajczak.
Usłyszeliśmy, że PUP raport zapotrzebowania na zawody i kwalifikacje przygotowuje na początku roku. Znajduje się on na stronie internetowej urzędu. Jest on niezbędny do szkoleń bezrobotnych. Przygotowywany jest także monitoring zawodów deficytowych i nadwyżkowych w powiecie. Materiały te wysyłane są do wszystkich szkół gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych i do instytucji szkolących.

Radna Ewa Kołodziejska spytała natomiast, ile osób z gminy Barcin zainteresowanych było podjęciem pracy poza granicami województwa i czy dostały na to bony? W odpowiedzi usłyszeliśmy, że akurat taką formą wsparcia mieszkańcy gminy Barcin nie byli zainteresowani.

A co jeśli bezrobotni nie skorzystali z zaproponowanych przez PUP ofert? Nie mieli uprawnień lub po prostu nie odpowiadała im zaproponowana praca? - zapytał radny Jakub Jurek. Iwona Kranc odpowiedziała, że jeśli ktoś nie jest zainteresowany przedstawionymi ofertami pracy jest wykreślany z rejestru.

Na koniec dyskusji Michał Pęziak zauważył, że w poprzednich latach mieszkańcy gminy Barcin nie byli zbyt często zainteresowani uzyskaniem dotacji na samozatrudnienie. W tym roku za to, takich wniosków złożono 17. Zdaniem burmistrza wynika to z tego, że mieszkańcy gminy stali się bardziej kreatywni i mają pomysł na siebie i swoją działalność. Wyraził też nadzieję, iż takich inicjatyw będzie więcej.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Barcin ma duże przedsiębiorstwa i sporo małych wokół nich. Co z innymi gminami które są w gorszej sytuacji. Gazeta przekazała tylko ćwierć informacji. 

G
Gość

należy się premia dla pracowników,coś tam się ruszyło minimalnie ,ale zawsze-kropla drąży kamień!

B
Były mieszkaniec Barcina
A może bezrobocie spadło bo młodzi nie rejestrują sie w PUP tylko wolą szukać pracy po za Barcinem(Powiatem żnińskim) a nawet uciekają z Polski? PUP chwali się wynikami a na tablicy ofert z pracą pustki. Pracy dla dobrze wykształconych młodych brak
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska