9 z 14
Pożar w Kleparach pod Gniewkowem...
fot. BZIK Gniewkowo

Pożar w Kleparach pod Gniewkowem

W niedzielę, 1 listopada, nad ranem w domu w Kleparach (gmina Gniewkowo) wybuchł pożar.

- Pan Stanisław z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża, natomiast czeka go żmudny proces leczenia i kosztowna rehabilitacja - opowiadają członkowie stowarzyszenia BZIK Gniewkowo.

Pożar strawił cały dach i naruszył kondygnacje budynku. Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że dom nie nadaje się już do remontu. Trzeba go rozebrać.

- Spotkaliśmy się z rodziną. Stracili wszystko, na co pracowali. W ich oczach widać było strach i tęsknotę do miejsca gdzie mieszkali - podkreślają członkowie stowarzyszenia BZIK. Postanowili im pomóc. - To są nasi przyjaciele i znajomi - dodają.

10 z 14
Pożar w Kleparach pod Gniewkowem...
fot. BZIK Gniewkowo

Pożar w Kleparach pod Gniewkowem

W niedzielę, 1 listopada, nad ranem w domu w Kleparach (gmina Gniewkowo) wybuchł pożar.

- Pan Stanisław z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża, natomiast czeka go żmudny proces leczenia i kosztowna rehabilitacja - opowiadają członkowie stowarzyszenia BZIK Gniewkowo.

Pożar strawił cały dach i naruszył kondygnacje budynku. Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że dom nie nadaje się już do remontu. Trzeba go rozebrać.

- Spotkaliśmy się z rodziną. Stracili wszystko, na co pracowali. W ich oczach widać było strach i tęsknotę do miejsca gdzie mieszkali - podkreślają członkowie stowarzyszenia BZIK. Postanowili im pomóc. - To są nasi przyjaciele i znajomi - dodają.

11 z 14
Pożar w Kleparach pod Gniewkowem...
fot. BZIK Gniewkowo

Pożar w Kleparach pod Gniewkowem

W niedzielę, 1 listopada, nad ranem w domu w Kleparach (gmina Gniewkowo) wybuchł pożar.

- Pan Stanisław z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża, natomiast czeka go żmudny proces leczenia i kosztowna rehabilitacja - opowiadają członkowie stowarzyszenia BZIK Gniewkowo.

Pożar strawił cały dach i naruszył kondygnacje budynku. Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że dom nie nadaje się już do remontu. Trzeba go rozebrać.

- Spotkaliśmy się z rodziną. Stracili wszystko, na co pracowali. W ich oczach widać było strach i tęsknotę do miejsca gdzie mieszkali - podkreślają członkowie stowarzyszenia BZIK. Postanowili im pomóc. - To są nasi przyjaciele i znajomi - dodają.

12 z 14
Pożar w Kleparach pod Gniewkowem...
fot. BZIK Gniewkowo

Pożar w Kleparach pod Gniewkowem

W niedzielę, 1 listopada, nad ranem w domu w Kleparach (gmina Gniewkowo) wybuchł pożar.

- Pan Stanisław z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża, natomiast czeka go żmudny proces leczenia i kosztowna rehabilitacja - opowiadają członkowie stowarzyszenia BZIK Gniewkowo.

Pożar strawił cały dach i naruszył kondygnacje budynku. Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że dom nie nadaje się już do remontu. Trzeba go rozebrać.

- Spotkaliśmy się z rodziną. Stracili wszystko, na co pracowali. W ich oczach widać było strach i tęsknotę do miejsca gdzie mieszkali - podkreślają członkowie stowarzyszenia BZIK. Postanowili im pomóc. - To są nasi przyjaciele i znajomi - dodają.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Turniej ku pamięci legendarnego bramkarza. Tak było na meczu Goplanii z Zawiszą

Turniej ku pamięci legendarnego bramkarza. Tak było na meczu Goplanii z Zawiszą

Tak wygląda teraz Młyn Górny w Grudziądzu. Powstać tu ma "Młyn Energii". Mamy zdjęcia

Tak wygląda teraz Młyn Górny w Grudziądzu. Powstać tu ma "Młyn Energii". Mamy zdjęcia

Enea Bydgoszcz Triathlon Pod Dachem - finałowa edycja sezonu 2024/25. Mamy zdjęcia

Enea Bydgoszcz Triathlon Pod Dachem - finałowa edycja sezonu 2024/25. Mamy zdjęcia

Zobacz również

Poranne objawy nerwicy. Zimne dłonie, suchość w ustach - to mogą być nerwy

Poranne objawy nerwicy. Zimne dłonie, suchość w ustach - to mogą być nerwy

Biegacze i piechurzy ruszyli w ParkRunie we Włocławku. Edycja była jedna nietypowa

Biegacze i piechurzy ruszyli w ParkRunie we Włocławku. Edycja była jedna nietypowa