Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 października 2017 r. przed gdyńskim klubem „Harem”.
Poszkodowany Dawid, syn przedsiębiorcy ze Świecia, spędzał tam czas ze znajomymi. Po wyjściu z lokalu doszło do bijatyki. Na początku aż osiem osób, które ostatecznie usłyszały akt oskarżenia, zadawało ciosy. Następnie pięciu z nich dalej kontynuowało katowanie. Z informacji wynika, że leżący poszkodowany był bity i kopany. Niestety, przybyłym na miejsce ratownikom nie udało się uratować mężczyzny.
- 22 latek zmarł w wyniku nagłego zatrzymana krążenia będącego wynikiem zachłyśnięcia się krwią spływającą z dróg oddechowych - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Do sądu akt oskarżenia przeciw 8 mężczyznom (w wieku od 18 do 21 lat), uczestniczącym w bójce trafił w czerwcu 2018 r.
- Wszystkich oskarżonych Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał winnymi. Siedmiu z nich skazał na bezwzględne kary pozbawienia wolności (od 1 roku do 5 lat i 6 mies.). Wobec jednego orzekł karę 8 mies. pozbawienia wolności, zawieszając jej wykonanie na okres próby wynoszący 3 lata - Wawryniuk relacjonuje nieprawomocny jeszcze wyrok.
I dodaje: - Tytułem zadośćuczynienia wobec 5 oskarżonych sąd orzekł po 20 tys. zł i orzekł świadczenia pieniężne na rzecz pozostałych pokrzywdzonych w kwocie 8 tys. zł na rzecz jednego, a nawiązki po 2 tys. złotych - na rzecz drugiego.
