Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę miasto otrzyma replikę sztandaru 1 Batalionu Strzelców. Ale są kontrowersje

Maria Eichler
Przy tym pomniku o godz. 12 mają się odbyć uroczystości przekazania repliki
Przy tym pomniku o godz. 12 mają się odbyć uroczystości przekazania repliki Maria Eichler
Lokalne stowarzyszenie Arcana Historii oprotestowało sposób, w jaki doszło do tego przedsięwzięcia

W sobotę o godz. 12 przed pomnikiem, który upamiętnia na ul. Świętopełka żołnierzy z 1 Batalionu Strzelców w Chojnicach, odbędzie się uroczystość przekazania na ręce burmistrza Chojnic repliki sztandaru tej formacji.

Oryginał sztandaru znajduje się w Instytucie Polskim w Londynie i jak na razie nie zanosi się na to, żeby miał się znaleźć w Chojnicach. Mimo że próby jego odzyskania przed kilku laty podjęło stowarzyszenie Arcana Historii. To ono też próbowało namówić ratusz do wsparcia tej inicjatywy, ale bezskutecznie, bo sobotnia uroczystość jest za sprawą Stowarzyszenia Pamięci Rodzinnej ...z Milanówka. I to ono otrzymało dotację z miasta na wykonanie repliki sztandaru.
Stowarzyszenie Pamięci Rodzinnej co roku we wrześniu wspomina tragiczne wydarzenia z 1939 r., bo jeden z przodków rodziny był żołnierzem 1 Batalionu Strzelców w Chojnicach. Tym razem rodzinny zjazd uświetni przekazanie repliki sztandaru 1 Batalionu Strzelców. Program uroczystości obejmuje krótkie wystąpienie burmistrza miasta, przypomnienie historii formacji, wręczenie repliki, a następnie - już na dworcu PKP - przejazdy drezyną.

Wczoraj do naszej redakcji trafił list Marcina Wałdocha, prezesa stowarzyszenia Arcana Historii, adresowany do burmistrza Chojnic, w którym czytamy, że wykonanie repliki sztandaru było możliwe jedynie na podstawie projektu powstałego dzięki danym udostępnionym dla Stowarzyszenia Arcana Historii przez Instytut Polski im. gen. Sikorskiego w Londynie. Wałdoch ubolewa, że burmistrz, który o sprawie sztandaru wiedział od kilku lat, nie pokwapił się wesprzeć inicjatywy lokalnego stowarzyszenia, nie przyjął też oferty współpracy w tym zakresie. Podkreśla, że zostały zmarnowane społeczne fundusze, bo replika ma wielkość jedynie 42,25 proc. oryginalnego sztandaru - Takiej repliki nikt nigdzie ani nie przyjmie, ani nie będzie honorował - mówi. Wałdoch dodaje, że Stowarzyszenie Pamięci Rodzinnej z Milanówka nie miało żadnego prawa posługiwać się projektem, który został udostępniony jedynie do wglądu.

O losach sztandaru można się dowiedzieć wszystkiego m.in. z interesujących wiadomości na portalu www.historiachojnic.pl, a prowadzący go Tadeusz Galec ubolewa, że doszło do kontrowersji w związku z repliką. - Szkoda, że to doniosłe wydarzenie zostało zakłócone polemiką o tym, kto ma prawa do sztandaru - powiedział nam wczoraj.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska