W sobotę w Barcinie rusza druga edycja "Formy"

Piosenka aktorska i poezja śpiewana nie jest popularnym rodzajem twórczości. Ale na taki właśnie przekaz artystyczny postawił Artur Jakubowski, dyrektor domu kultury.

Festiwal ma być alternatywą dla tych wszystkich, którzy poszukują czegoś więcej niż tylko rozrywka.
- Codziennie jesteśmy zalewani muzyką komercyjną, na czele z takimi programami jak chociażby "Mam talent". Te produkują kolejne gwiazdki i promują piosenki, w których śpiewa się o niczym. Ja nie mówię, że artystów w stylu Dody i takiego rodzaju muzyki nie powinno być w ogóle, ale "to" zalewa nas na co dzień. "Forma" ma pokazać, że jest też coś zupełnie innego. Coś, czego można nie tylko posłuchać, ale nad czym można się pochylić, co skłoni do myślenia... - powiedział "Pomorskiej" Artur Jakubowski, pomysłodawca festiwalu.

Zarówno w ubiegłorocznej, pierwszej edycji przedsięwzięcia, jak i w drugiej, jurorem głównym będzie aktor Bogusław Sobczuk. Nasz rozmówca mówi o nim, że to "dobry duch festiwalu". Co ciekawe współpraca między Sobczukiem a Jakubowskim rozpoczęła się, jak to w życiu bywa, zupełnie przypadkowo.

- Bo to on wypatrzył ten festiwal. Zainteresował się nim i tak zaczęła się nasza współpraca. Bogusław Sobczuk reprezentuje środowisko, które koordynuje tego typu przedsięwzięcia w całej Polsce. Ja sam nie wiedziałem nawet, że istnieje coś takiego - mówi dyrektor.

W tym roku w festiwalu ma uczestniczyć 40 wykonawców z całej Polski. - Sam udział w imprezie to dla tych ludzi źródło radości - mówi Jakubowski. Ale czy tylko dla samej radości i wewnętrznego zadowolenia miłośnicy piosenki aktorskiej i poezji śpiewanej przyjeżdżają do niewielkiego Barcina? Nasz rozmówca nie ukrywa, że wabikiem jest też juror główny konkursu, a więc Bogusław Sobczuk. To autorytet. - Młodzi nazywają go "panie profesorze" - dodaje Jakubowski.

Poza tym "Forma" może stać się przepustką do udziału w kolejnych festiwalach i innych, podobnych przedsięwzięciach. Sporo na ten temat powiedziałaby ubiegłoroczna zdobywczyni Grand Prix, Agata Grześkiewicz z Lidzbarka Welskiego. Barciński konkurs otworzył jej drogę m.in. do udziału w 46. Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.

Dziewczyna na barcińską scenę powróci w sobotę, 30 kwietnia. Wraz z innymi laureatami podobnych festiwali w kraju zaprezentuje się w koncercie pt. "Świecie, miałeś się śmiać". Jego reżyserem i scenarzystą jest nie kto inny jak Bogusław Sobczuk. Koncert rozpocznie się na starym mieście o godzinie 19.

Drugi dzień festiwalu zbiegnie się z beatyfikacją Jana Pawła II. 1 maja o godz. 18 na scenie pojawi się Tadeusz Woźniak z zespołem.

- Myśl, by zaprosić artystę do Barcina zrodziła się podczas Festiwalu Piosenki Artystycznej w Rybniku. Rozmawiałem o tym z Bogusławem Sobczukiem. Chcieliśmy zrobić coś co wpisze się zarówno w "Formę", jak i cały ten szczególny dzień. Pomyśleliśmy o Tadeuszu Woźniaku, udało się go zaprosić i tak już w niedzielę o godz. 18 zaprezentuje się on w koncercie "Zegarmistrz światła" - oznajmił na zakończenie Artur Jakubowski.