W starciu rezerw skuteczniejszy był Zawisza

Wda II/Strażak - Zawisza II Bydgoszcz 0:3 (0:1)
Bramki: Jakub Dulski (10), Rafał Piętka (64, rzut wolny), Tomasz Stachewicz (71)
WDA II: Kawała - Graczyk, Jasik, Raszka, Kozicki - Wanat, P. Urbański - T. Urbański, Gładek, Kordowski (54. Sobierajski) - Kacprzak (68. Szymański)
ZAWISZA II: Winiarski - Ciechanowski, Drzymont, Jankowski (57. Grzelczak), Januszkiewicz (46. Chojnowski) - Dulski (75. Cywiński), Mąka, Maziarz, Lipiński (54. Olszewicz), Piętka - Stachewicz.

Czwartą porażkę tej wiosny zanotowali przechowianie. Czwartą, bowiem Wydział Gier i Ewidencji przy K-P ZPN anulował wynik meczu z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie (3:2) i przyznał walkowera 3:0 rywalom. Powód - gra nieuprawnionego zawodnika w drużynie rezerw Wdy (Łukasz Wenerski).
Bydgoszczanie przyjechali do Przechowa w bardzo mocnym składzie. Z szerokiej kadry 1. drużyny zagrali Marcin Drzymont, Błażej Jankowski, Rafał Piętka, Rafał Lipiński i Mateusz Mąka. A z trybun ich grę obserwował Janusz Kubot.
Z kolei gospodarzy z III ligi wsparli bramkarz Mateusz Kawała, Patryk Urbański i Mateusz Kordowski.

Liczy się to co w sieci

Mecz, toczony w deszczu i przy silnym wietrze, dobrze ułożył się dla rezerw pierwszoligowca. Już w 10. minucie, po rzucie wolnym wykonanym przez Szymona Maziarza, Jakub Dulski pokonał Kawałę. Miejscowi próbowali wyrównać straty, przeważali, ale grali nieskutecznie. Najlepszych okazji nie wykorzystał Mateusz Kordowski. Gola mógł tez strzelić Marcin Wanat.

Po przerwie strażacy wciąż atakowali, ale nie potrafili pokonać dobrze spisującego się Konrada Winiarskiego. Golkiper Zawiszy obronił groźne strzały Michała Kacprzaka i Patryka Urbańskiego. Gdy wydawało się, że remis wisi w powietrzu drugiego gola strzelili przyjezdni. W 64. min. Rafał Piętka mocno uderzył z rzutu wolnego z ok. 25 metrów. Mateusz Kawała miał już piłkę na rękach, ale jednak wślizgnęła się ona do siatki. Ten gol podciął skrzydła rezerwom Wdy. I po kilku minutach przegrywały już 0:3. Po prostopadłym podaniu Maziarza w 71. min. "setki" nie zmarnował 17-letni Tomasz Stachewicz. Zawiszanie po chwili mieli dwie kolejne bramkowe okazje, ale Piętka minimalnie przestrzelił z 10 metrów obok słupka, a piłka po główce Tomasza Stachewicza poszybowała tuż nad poprzeczką. W 76. min. Marcin Wanat mógł strzelić honorowego gola dla przechowian, ale przegrał pojedynek z Winiarskim. W ostatnich minutach przyjezdni mogli dobić przeciwnika, ale przeszkodził im w tym arbiter dopatrując się dwóch fauli na bramkarzu.

Zawisza II Bydgoszcz po tej wygranej wciąż jest wiceliderem. Przechowianie zajmują 5. miejsce, ale ich strata do czołowej "czwórki" wynosi już 8 punktów.