https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Strzelnie nie chcieli zespołu szkół, ale go mają

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Podstawówka i przedszkole numer 1 będą połączone.
Podstawówka i przedszkole numer 1 będą połączone. sxc.hu
Sprzeciw nauczycieli nic nie pomógł. Zostaną połączone podstawówka i przedszkole numer 1.

Łączenie placówek w jeden zespół szkół i przedszkoli ma być sposobem na oszczędności w oświacie. Ze względu na negatywną opinię kuratora nie udało się połączyć przedszkola, podstawówki i gimnazjum.

Dlatego burmistrz postanowił utworzyć mniejszy zespół, bez gimnazjum. Ale i ten pomysł spotkał się z krytyką. Burmistrz musiał jej wysłuchać, zanim rada miejska zagłosowała za połączeniem szkoły i przedszkola.

Mają inne interesy

Radny Jan Szarek na sesji zauważył, że placówki mają być łączone, choć są dobrze zarządzane.
- W uzasadnieniu tej decyzji nie ma słowa o finansach. Mam wątpliwości czy będą oszczędności.
- Każe mi się oszczędzać. To jest w miarę niegroźny i mało kosztowny sposób oszczędzania - bronił swojego pomysłu burmistrz Matczak.

Włodarz jednocześnie zaznaczył, że trudno podać konkretne kwoty, jakie pozostaną w gminnej kasie po utworzeniu zespołu.

- Jeśli w uchwale nie zapiszemy jakie będą oszczędności to twierdzę, że ich nie będzie - odpowiadał radny Stanisław Popielewski. - Dlaczego łączymy przedszkole i szkołę, a nie dwa przedszkola? Czy odbyły się konsultacje z nauczycielami i rodzicami? Przecież nawet sprawa likwidacji ubikacji na Rynku była konsultowana.

- Zawsze jest konflikt między nauczycielami i dyrekcją a interesem gminy - wyjaśniał burmistrz.
- Przedszkola są przepełnione, w szkole na przerwach dzieci nie mieszczą się na korytarzach. Tam nie ma problemów finansowych. Za to w szkołach wiejskich utrzymanie ucznia jest kilka razy droższe - przypominał Piotr Dubicki z komisji oświaty. - Zajmijmy się rzeczywistymi problemami póki czas.

- Kruszymy kopie tam, gdzie jest 10 tysięcy oszczędności. A tematem tabu jest to, gdzie można 600 tysięcy oszczędzić - dodawał Piotr Dubicki, nawiązując do likwidacji szkół wiejskich. Powoływanie zespołu w Strzelnie to sztuka dla sztuki i pozorne działanie.

Nie chcieli łączenia

- Jest niż demograficzny, duży spadek liczby dzieci. Każda szkoła jest pod kreską - przekonywał Ewaryst Matczak.

- Na miarę naszych potrzeb, to te zmiany są symboliczne - zauważył Marian Mikołajczak.
Mieczysława Staśkowiak, dyrektor szkoły podstawowej w Strzelnie przypomniała, że jej placówka podczas kontroli została oceniona jako bardzo dobrze zarządzana. Połączenie jej z przedszkolem obniży "poziom kierowania".

- Szkoła i przedszkole współpracuje ze sobą. Zespół nie pomoże w lepszej komunikacji i organizacji - przekonywała pani dyrektor.

Barbara Fibikowska, dyrektor przedszkola numer 1 także nie kryła niezadowolenia z pomysłu połączenia placówek. Jak mówiła, będzie pewnie jedyną osobą, która po zmianie odejdzie z pracy.

- Ciężko pogodzić się z taką sytuacją po 22 latach kierowania placówką. Przeżyłam likwidacje 5 przedszkoli i 6 szkół. Nasza placówka jest obłożona dziećmi, a szuka się tu oszczędności i zabiera etat.

Wstyd przed dziećmi

Zamieszanie wokół powołania zespołu, podsumował przewodniczący rady, Piotr Pieszak.
- Powinniśmy się wstydzić przed dziećmi za naszą dyskusję. Zachowujemy się jak nienormalni. Najwięcej z budżetu dokładamy na oświatę. To tu trzeba oszczędzać. Największe koszty to są płace. Gdzie najwięcej można zaoszczędzić - właśnie na pensjach. Uczestniczyłem w likwidacji 4 szkół i to były dobre decyzje. Chcecie dobra dzieci? To stwórzcie stowarzyszenia i zatrudnijcie 100 nauczycieli, po jednym dla każdego ucznia. Dlaczego boimy się mówić, że naszym celem są oszczędności?

- Takie zmiany robi się rok po wyborach. A my robimy to teraz, w ostatnim roku kadencji i za dużo w tym polityki - przyznawał Piotr Pieszak.

Jednak 9 radnych poparło pomysł połączenia szkoły podstawowej i przedszkola. A to oznacza, że zacznie on funkcjonować od nowego roku szkolnego.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mama ucznia
Część Rady chce łączenia małych deficytowych szkół w większe możliwe do utrzymania. Trzeba ratować puki jeszcze można i jest co, bo za chwilę będzie za późno na jakiekolwiek działania. No ale układy są ponad uczniami. Stołki i jeszcze raz stołki tylko to się liczy. Tylko ciekawe,że w swoich domowych gospodarstwach potrafią myśleć racjonalnie a w rządzeniu poddaństwo panującemu kosztem rozwoju miasta.Wstyd Panowie.
v
viper

Te wszystkie zagrania to tylko mydlenie oczu Większość rady i Burmistrz to jedna klika , zależy im tylko na stołkach a nie gminie !!

 

Panie Burmistrzu i rado powołując zespół złożony z jednego przedszkola i szkoły podstawowej ile zaoszczędzicie 50.000 zł rocznie i to mają być oszczędności ? 

Gdzie likwidując dwie szkoły wiejskie zaoszczędzicie około 1.000.000 zł

X
XXL
los nie wiesz, że Burmistrz i cześć radnych to jedna sitwa i najpierw uzgadniają po cichu (podobnie jak w Kwieciszewie) a glosowanie to tylko formalność na pokaz. Bezwzględne posłuszeństwo obowiązuje w radzie cały czas. Polecam lekturę lokalnej prasy.
l
los

Kolejny raz przeforsowali propozycję burmistrza radni -nie burmistrz. Kto zna ich nazwiska- do nich kierować pretensje i żale. W demokracji większość (głosująca) ma rację. I tylko tyle i aż tyle.

B
BELFER

To skandal, żeby dwie, dobrze prosperujące placówki łączyć w jedno, a omijać szkoły wiejskie, gdzie w klasach jest po dziesięcioro dzieci. Kolejny wspaniały pomysł burmistrza i radnych. TO JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE POMYSŁ POD WYBORY!!! W KOŃCU NAJWIĘCEJ WYBORCÓW MA BURMISTRZ NA WSIACH, NIEPRAWDAŻ? SKANDAL SZYTY GRUBYMI NIĆMI. I co wy na to, wyborcy?

u
umig str

Jak to bywa zwykle w naszej gminie Pan Burmistrz mydli tylko oczy oszczędności w mieście tylko. Pan Dubicki i reszta go popierających ma racje zacznijmy tam oszczędzać gdzie są największe wydatki czyli wieś/.

Ale Pan Burmistrz tego rejonu nie ruszy wybory idą. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska