- Do tej szkoły uczęszczali nasi rodzice, my a teraz uczą się nasze dzieci. Panuje w niej przyjazna, wręcz domowa atmosfera. Nie stawiamy tutaj na rywalizację, a na współpracę oraz indywidualne podejście do każdego ucznia, co sprawia że nawet dzieci z trudnościami dobrze tu się czują - podkreśla Paulina Masny, przewodnicząca Rady Rodziców Szkoły Podstawowej w Boguszewie.
Rodzice uważają, że szkoła choć mała to ma potencjał. Wymieniają m.in. wysokie wyniki egzaminu ósmoklasistów z języka angielskiego, a także to, że w ubiegłym roku szkolnym udało się też zwiększyć nabór do pierwszej klasy (obecnie liczy 13 dzieci).
"Szkoła jest sercem tego niewielkiego środowiska"
- To przykre, że próbuje się zniszczyć placówkę, która się rozwija. Niestety wójt patrzy na edukację przez pryzmat pieniędzy. Nie szuka innych rozwiązań. Błędnie zakłada, że likwidacja niektórych szkół uratuje finanse gminy. Szukanie oszczędności w tej dziedzinie świadczy o braku wizji na przyszłość - uważa Paulina Masny. I dodaje: - Szkoła to nie fabryka, ani zakład produkcyjny gdzie liczy się wyłącznie zysk. To miejsce dla dzieci, rodziców, mieszkańców. Stanowi ośrodek rozwoju społeczności lokalnej.
Hanna Pęksa, dyrektor SP w Boguszewie im. Jana Pawła II: - Szkoła jest sercem tego niewielkiego środowiska. Jako wieloletni pedagog uważam, że im krótsza droga do szkoły tym lepiej. Dziecko powinno wzrastać w takim środowisku w jakim się wychowuje. Nie powinno dojeżdżać , marznąć na przystankach, być "wrzucane" do szkoły, która jest dość duża. Próbowałam rozmawiać z wójtem, ale niestety jest nieustępliwy. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że decyzje o likwidacji szkół są trudne i bolesne dla obu stron.
Pisaliśmy także:
Wójt gm. Gruta: mało uczniów i słabe prognozy dzietności na kolejne lata
Choć jeszcze oficjalnych dokumentów - projektu uchwały w sprawie likwidacji szkół nie ma - to wójt gminy Gruta, Waldemar Kurkowski przyznaje, że planuje kompleksową reorganizację systemu oświaty, w ramach której przewiduje zmniejszenie ilości istniejących szkół podstawowych z pięciu do dwóch placówek. Z mapy edukacyjnej gm. Gruta mają zniknąć szkoły w:
Boguszewie
Plemiętach
Słupie
- Głównym powodem podjęcia takiej decyzji jest rekordowo niska liczba uczniów w placówkach oraz długoletnia analiza urodzeń w gminie Gruta - wyjaśnia wójt Waldemar Kurkowski.

Edukacja
Z danych statystycznych jakie podaje urząd gminy w Grucie wynika, że spadek urodzeń na przestrzeni ostatnich sześciu lat jest znaczny: z 99 urodzeń w 2017 roku do 39 w 2023 roku oraz 27 w bieżącym roku.
- Bardzo mała liczba dzieci w szkołach powoduje nienaturalną sytuację funkcjonowania klas w których znajduje się jedno, dwoje czy kilkoro dzieci - dodaje wójt Kurkowski.
Najliczniejszą z wymienionych do likwidacji szkół jest podstawówka w Boguszewie, do której uczęszcza 53 uczniów. Kolejno w Plęmiętach jest 37 uczniów, a w Słupie 35. Póki co władze gm. Gruta nie są w stanie oszacować ilu nauczycieli straci pracę. Jest to uzależnione od tego, ile dzieci ze zlikwidowanych szkół zostanie przeniesionych do szkół w Grucie i Nicwałdzie. Wówczas będzie wiadomo czy zostaną utworzone dodatkowe oddziały, a co za tym idzie kadra pedagogiczna zostanie w nich zatrudniona. Jeśli chodzi o pracowników obsługi, jak deklaruje wójt Kurkowski, znajdą oni pracę na terenie gminy Gruta.
- Ponadto toczą się rozmowy z oddziałem ZNP w Grudziądzu, który również deklaruje pomoc i wsparcie w znalezieniu zatrudnienia dla nauczycieli - podkreśla Waldemar Kurkowski.
Prezes ZNP w Grudziądzu, pod który podlega gm. Gruta przyznaje, że o planach likwidacji szkół w gm. Gruta wie. Rozmawiała także z wójtem Kurowskim w tej sprawie. - Nie zostawimy nauczycieli bez pomocy. Jeśli będzie potrzeba wsparcia, zapewnimy je - zaznacza prezes ZNP w Grudziądzu Ewa Jędrzejewska - Sierant.
Polecamy także:
Ponad cztery miliony złotych z budżetu gminy Gruta dołożono do oświaty
Tak małe szkoły generują olbrzymie wydatki w skali budżetu całej gminy. Z wyliczeń zaprezentowanych przez wójta gm. Gruta dowiadujemy się, że do wspomnianych trzech szkół, samorząd w roku szkolnym 2023/2024 dołożył w sumie ponad 2, 1 mln zł. I tak:
SP Boguszewo – ponad 686 tys. zł (koszt utrzymania jednego ucznia wynosi 27, 6 tys. zł)
SP Słup – ponad 702 tys. zł (koszt utrzymania jednego ucznia wynosi 54, 1 tys. zł)
SP Plemięta – ponad 761 tys. zł ( koszt utrzymania jednego ucznia wynosi ponad 38, 9 tys. zł)
W roku szkolnym 2023/2024 z kasy gminy Gruta do funkcjonowania całej oświaty dołożono ponad 4, 7 mln zł. (dane na 30 września).
W budynkach po szkołach, nie powstaną mieszkania
Wójt gm. Gruta także dopuszcza możliwość funkcjonowania szkół prowadzonych przez stowarzyszenia lub fundacje jak to ma w przypadku innych podstawówek jak choćby w sąsiedniej gm. Grudziądz gdzie dwie likwidowane szkoły w Węgrowie i Dusocinie przejęła fundacja. Co więcej, gmina podjęła już rozmowy z dwiema organizacjami, ale bezskutecznie. Powodem odmowy była mała ilość dzieci i niskie rokowania związane z dzietnością. - Pozostawiliśmy w tej sprawie pełną dowolność dyrektorom, nauczycielom oraz rodzicom - tłumaczy wójt Kurkowski.
Po zamknięciu szkół, budynki miałyby posłużyć na cele społeczne związane z seniorami, niepełnosprawnymi czy kołami gospodyń wiejskich. - Zdecydowanie wykluczam możliwość przekształcenia szkół na mieszkania socjalne lub komunalne - deklaruje Waldemar Kurkowski.
Co ważne: ostateczną decyzję o likwidacji szkół podejmować będą radni gm. Gruta. Rodzice dzieci z Boguszewa zamierzają spotkać się w tej sprawie z radnymi i przekonywać ich, by nie głosowali za zamknięciem szkoły. Ponadto wysłali szereg pism do wielu instytucji, w tym m.in. Rzecznika Praw Dziecka, Ministerstwa Edukacji z prośbą o wsparcie ich starań w ocaleniu podstawówki.