Ustawa o płatnym parkowaniu jest zmieniona. Aby parkingi znowu przynosiły dochód zarządcy dróg, a w efekcie firmie, która będzie na wniosek miasta je obsługiwać, trzeba zawrzeć nowe umowy.
Szybko uchwalą
Z końcem listopada miasto wypowiedziało umowę firmie z podtoruńskich Łysomic, która kasowała "postojowe" w Chojnicach.
Radni muszą na nowo podjąć uchwałę. Stanie się to na sesji 16 grudnia, potem jej tekst musi być opublikowany w biuletynie wojewody pomorskiego. Potrzeba na to około miesiąca. - Radni zdecydują, że uchwała wchodzi w życie dzień po opublikowaniu - _wyjaśnia burmistrz Arseniusz Finster. - Liczymy, że najpóźniej parkingowi powrócą 16 stycznia.
** Parkometrów nie będzie
Kierowcy nadal będą płacić za miejsce do saszetki parkingowego, bo na razie o parkometrach nie ma mowy. Ich koszt to około 200 tys. zł, choć Finster nie wyklucza, że miasto mogłoby je kupić. - 60 tys. zł rocznie mamy od firmy obsługującej parkingi i to można zainwestować - zastanawia się. - Trzy lata i mamy parkometry stałe lub tzw. parkometry chodzące, czyli człowieka z urządzeniem. To na pewno podniosłoby prestiż Chojnic.
_
W styczniu wrócą
Marietta Chojnacka

Od dziś parkingowych przez jakiś czas nie będzie. Grudniowe zakupy w centrum na pewno o kilka złotych będą tańsze. Na zdjęciu Sylwester Wrzeszcz.
Od dziś kierowcy nie płacą za parkowanie. Zniknęli też parkingowi. Radni postarają się jednak, aby w styczniu wrócili, bo to oznacza uszczuplenie kasy miejskiej o 5 tys. zł miesięcznie.