Park Inwestycyjny Vistula II przez wielu mieszkańców powiatu nie był dotychczas dobrze kojarzony.Pewnie większość nie umiałaby wskazać miejsca, gdzie się znajduje. Z Sulnowem wszyscy kojarzą przede wszystkim zakład papierniczy Bart, a nie kolejną strefę inwestycyjną gminy Świecie.
Pierwsza istnieje już w Wielkim Konopacie przy drodze do Bydgoszczy. Jednak nie jest zbyt popularna wśród inwestorów, głównie z dwóch powodów. Po pierwsze gruntów nie można wykupić, a jedynie wydzierżawić, co w wielu wypadkach uniemożliwia otrzymanie dotacji unijnych na rozbudowę. Po drugie nie można stamtąd dostać się na obwodnicę Świecia i pojechać w kierunku Gdańska. Jest tylko wyjazd w stronę Bydgoszczy. To również skutecznie powstrzymywało właścicieli firm przed osiedlaniem się w tamtych stronach.
Czytaj: Warto zastanowić się, gdzie pobudujemy dom
Gmina pomna tych błędów postawiła na Vistulę II w Sulnowie. Zadbano o dojazd do obwodnicy, w związku z tym powstały nawet dwa ronda, a teraz buduje się trzecie w ciągu trasy do Laskowic. W parku swą nową halę postawił już Bart.
Teraz kolejne budynki stawia świeckie przedsiębiorstwo Pekrapol, które zajmuje się obróbką jelit i sprzedażą ich zakładom masarskim.W Świeciu mają swój zakład za dworcem PKS i ze względu na ograniczenia terenu nie mają możliwości rozbudowy.
- O budowie drugiego zakładu zaczęliśmy myśleć kilka lat temu. Pod uwagę braliśmy różne lokalizacje, m.in. VistulęI w Wielkim Konopacie. Na przeszkodzie stanęła jednak niemożność kupienia tego terenu. Dzierżawa nas nie urządzała w sytuacji, gdy chcieliśmy skorzystać z dotacji na budowę drugiego zakładu - opowiada Bożena Lahutta, członek zarządu spółki Pekrapol, na stronie internetowej świeckiego magistratu. - Warunkiem jej otrzymania był akt własności działki. Gdy pojawiła się możliwość, jaką stwarza Vistula II, nie zwlekaliśmy. Zwłaszcza, że koniunktura na rynku jest dobra, jak nigdy - dodaje Lahutta.
Promocja trwa
Firma kupiła działkę o wielkości 8 tys. m kw. W zakładzie nr 2 znajdzie zatrudnienie około 30-40 osób. To jednak niejedyna firma ze Świecia, która chce się przenieść do Sulnowa. Myślą o tym również właściciele drukarni Nakon z ulicy Klasztornej.
- Rynek wymusza stałą modernizację parku maszynowego. W warunkach, w jakich funkcjonujemy, nie można tego robić z takim rozmachem, jakbyśmy sobie tego życzyli - wyjaśnia Jarosław Piechna, prezes Nakonu.
Gmina mimo to nie ustaje w promocji terenu chcą sprzedać pozostałe działki.
- Wydrukowaliśmy foldery, które trafiły m.in. do izb gospodarczych. W telewizji regionalnej i ogólnopolskiej oraz w radiu emitowano spoty reklamowe. Wkrótce pojawi się też reklama w magazynie pokładowym linii lotniczych oraz w prasie ogólnopolskiej - wylicza Justyna Brzos-kowska z UM w Świeciu.
