Opłaty za odbiór śmieci na pewno wzrosną. Spowodowane jest to wynikiem przetargu. Gdy na początku grudnia otwarto ofertę przetargową złożoną przez Przedsiębiorstwo Usług Miejskich z Grudziądza, w magistracie przecierano oczy ze zdumienia. Zaproponowana kwota była niemal o 100 proc. wyższa od tej, jaką do tej pory płaciła gmina Świecie. - Uznaliśmy, że taka stawka jest nie do przyjęcia - tłumaczy Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. - Firma tłumaczyła się, że w ten sposób chce się zabezpieczyć przed ewentualnym wzrostem kosztów w ciągu najbliższych czterech lat.
Czytaj: To czego nie posegregujemy, trafia do dołu
60 proc. więcej
Jeszcze w grudniu ogłoszono kolejny przetarg. Tym razem wygrał Zakład Usług Komunalnych w Świeciu. Wprawdzie oferta jest korzystniejsza od tej, którą rozważano jako pierwszą, ale i tak wysoka w porównaniu z dotychczasowymi obciążeniami. Gmina przystała na 143,3 tys. zł miesięcznie. W 2013 i 2014 r. było to 86,7 tys. zł. Różnica wynosi 60 proc.
W tym momencie pojawia się pytanie, jak przełoży się to na rachunki przeciętnego mieszkańca gminy? W tej chwili opłata wynosi 9 zł od osoby. Ile trzeba będzie dopłacić? Dowiemy się za dwa miesiące. - Zgodnie z ideą ustawy, koszty związane z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów powinni ponosić mieszkańcy - mówi Pogoda. - Czy tak się stanie faktycznie, zależeć będzie od radnych. To oni ustalą wysokość podwyżki. Trzeba mieć jednak świadomość, że jeśli wpływy nie będą równe rzeczywistym kosztom, to różnicę trzeba będzie pokryć z budżetu gminy.
Skąd ten wzrost?
Nie jest tajemnicą, że w 2013 roku, kiedy zaczęła obowiązywać tzw. ustawa śmieciowa, przedsiębiorstwa komunalne prześcigały się w oferowaniu jak najniższych stawek. Chodziło o zdobycie rynku. Często ceny z ledwością pokrywały ponoszone koszty. Teraz, gdy sytuacja się ustabilizowała, firmy próbują zarobić.
Umowa z ZUK Świecie, który zamierza z grudziądzkim PUM-em utworzyć konsorcjum, ma obowiązywać do końca czerwca 2015 r. Potem zostanie ogłoszony kolejny przetarg, tym razem na dłuższy okres. W gminie Świecie problemy ze zobowiązaniami ma około 5 proc. mieszkańców. Zaległości za 2014 rok wynoszą około 180 tys. zł.
