Prawie trzy godziny kilkadziesiąt ciężarówek przeznaczonych do przewozu drewna jeździło ulicą Bydgoską w Świeciu, przy której znajdują się bramy wjazdowe do świeckiej papierni. Na wielu samochodach oprócz flag można było dostrzec tablice z wymalowanymi postulatami, których spełnienia domagają się od kilku miesięcy. Pierwszy, zorganizowany protest odbył się w połowie marca. Dziś był drugi.
Protest przewoźników drewna dla Mondi Świecie
Kierowcy chcą wymusić na spółce zmniejszenie masy ładunków, tak aby masa całkowita nie przekraczała 40 ton. Tyle dopuszcza ustawa o transporcie drogowym. Nierozerwalnie wiąże się z tym zmiana stawek za przewóz, które obecnie stawiają interes na granicy opłacalności. Koszt samego paliwa stanowi od 40 do nawet 80 proc.
Przewoźnicy oczekują, że stawki za przewóz metra sześciennego drewna powinny gwarantować im przynajmniej 10 proc. zysku. Aby osiągnąć ten pułap, odbiorcy musieliby płacić prawie dwa razy więcej niż dotąd.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od początku kwietnia większość firm świadczących usługi dla Mondi Świecie przerwało pracę. Do zakładów dociera transportem drogowym ledwie kilka dostaw dziennie.
Podobne roszczenia wysuwają także przewoźnicy zaopatrujący I.P. Kwidzyn, Kronospan Szczecinek oraz Pfleiderer Grajewo.
Czytaj e-wydanie »