W sobotę, 25 grudnia ok. g. 11.30 podczas jazdy samochodem ulicą Urzędową w Jabłonowie Pomorskim mężczyzna zauważył, że jego 69-letnia mama siedząca w aucie jako pasażerka zasłabła. Mężczyzna natychmiast wyciągnął ją z auta i rozpoczął reanimację na chodniku. Na miejsce dotarli wezwani strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jabłonowie Pomorskim, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, owinęli seniorkę kocem oraz rozpoczęli reanimację przy pomocy defibrylatora AED oraz tlenu. Zgodnie z zaleceniami AED strażacy prowadzili ciągły masaż zewnętrzny serca, a po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego kontynuowali reanimację z medykami. Niestety, mimo starań, kobieta zmarła.
Z racji, że seniorka zmarła w miejscu publicznym na miejscu obecny był prokurator oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy, którzy wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora.
Jak ustalono, do śmierci 69-latki nie przyczyniły się osoby trzecie.
