Budzący kontrowersje temat wywołała na ostatniej sesji radna Maria Pianko z Rynarzewa. Jej zdaniem likwidacja przystanków na osiedlu była przedwczesna.
Niepotrzebny pośpiech...
- Po co zrobiono to już teraz, skoro przebudowa ulic planowana jest w latach 2013 lub 2014 - dziwiła się. Jej zdaniem cierpią na tym mieszkańcy wsi, którzy dojeżdżają do Szubina np. do lekarza czy na rehabilitację. Do pokonania mają teraz znacznie dłuższą drogę. A nie brakuje wśród nich osób schorowanych, w podeszłym wieku.
Po raz kolejny padła propozycja, by - jeśli nie mogą być na os. Spółdzielczym - przystanki zrobić w centrum Szubina - przy LO im. Wyspiańskiego (busy nielegalnie i tak tutaj stają) oraz po drugiej stronie ulicy - między kościołem, a bankiem.
- Rozważamy różne koncepcje - informował na sesji Ignacy Pogodziński, burmistrz Szubina. Zaznaczył, że gmina nie ma pieniędzy na dodatkowe inwestycje, więc w grę wchodzą tylko rozwiązania, które nie wiążą się z większymi wydatkami.
Rozwiązanie na dziś
Jedna z rozważanych koncepcji to przystanek przy poczcie.- Jest tam na tyle miejsca, by stanął bus, ale już autobus się nie zmieści - podkreślał burmistrz.
Zdaniem władz Szubina nie ma możliwości zrobienia przystanku przy budynku LO, gdzie jest parking, bo autobusy, które tam przystaną, blokować będą całkowicie (brak widoczności) wyjazd aut z ul. Poprzecznej. Na takie rozwiązanie nie będzie zgody służb porządkowych.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje