MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W tajemnym kręgu Leśna

Marek Weckwerth
Modrzewiowy kościółek w Leśnie od strony jeziora. Wkrótce  na brzegu wybudowane zostaną bulwary.
Modrzewiowy kościółek w Leśnie od strony jeziora. Wkrótce na brzegu wybudowane zostaną bulwary.
Gdy już przedrzesz się przez zwartą ścianę borów, drogę wskaże Ci strzelista wieża krytego gontem kościoła. Znak to, że jesteś w samym sercu tchnącej tajemniczą przeszłością wsi - w Leśnie.

     Tu przecież już 18 i 19 czerwca odbędzie się II Festyn Archeologiczny. Impreza jak magnes ściąga miłośników archeologii, ludzi kultywujących tradycję i kulturę średniowiecza oraz zwykłych turystów wypoczywających nad jeziorami pośród Borów Tucholskich. W tym roku spodziewanych jest około 300 gości z całej Polski północnej: Torunia, Brodnicy, Sopotu, Starogardu Gdańskiego, Wolina, nawet z Łodzi.
     Na leśnej polanie pod wzgórzem kryjącym szczątki Gotów, szczęk oręża i okrzyki bojowe brzmią bardziej realistycznie. A przecież odbędą się jeszcze pokazy dawnych rzemiosł i widowisko teatralne. Muzyka z epoki sugestywnie przemówi do wyobraźni. Cóż, w Leśnie jakąś aurą przeszłości wypełnia rzeczywistość.
     Już pierwszy festyn zdobył uznanie. Największym wyróżnieniem było przyznanie jego twórcy, Jędrzejowi Czarnowskiemu, dyplomu Ruchu "Piękniejsza Polska".
     - Festyn to także spotkanie zaprzyjaźnionych ludzi, całych bractw, wojów i rycerzy kultywujących średniowieczne tradycje słowiańskie i skandynawskie. Poza tym, świetnie się tu bawimy - mówi pan Jędrzej, nauczyciel historii w gimnazjum w Brusach.
     Wzgórze Gotów
     
Kamienne kręgi i kurhany znajdują się na wzgórzu na południe od jeziora Leśno Dolne (ok. 2 km od centrum wsi). Pochodzą z I -III w. naszej ery, gdy na Pomorzu pojawiły się germańskie plemiona Gotów. Przybyły ze Skandynawii, by po czasowym pobycie, powędrować w kierunku Morza Czarnego i dalej - przez Italię na Półwysep Iberyjski. U nas pozostawili po sobie cmentarzyska otoczone kamiennymi kręgami. Według badaczy, kręgi mogły stanowić także miejsce sprawowania sądów i plemiennych wieców.
     W krąg tajemnic wprowadza nas otwarta brama rezerwatu kulturowego (wstęp jest wolny), by zaraz szeroką ścieżką poprowadzić na wzgórze. Drogę wskazują strzałki, a informację podają tablice. Tak dowiadujemy się, że oto stajemy przed największym, o 26-metrowej średnicy, kręgiem kamiennym. Jego szczyt wieńczy unikatowa kamienna stela. Niektórzy dopatrują się w niej cech antropomorficznych, czyli ludzkich. Przy odrobinie wyobraźni można dostrzec nos i łuki brwiowe.
     Podczas 30 lat badań prowadzonych pod kierunkiem dra Krzysztofa Walenty przez archeologów z Uniwersytetu Łódzkiego odkryto 57 grobów ludności kultury wielbarskiej, utożsamianej z Gotami, w tym 13 kurhanów i 15 wieńców kamiennych. Są też pozostałości starszych kultur.
     Dwór we wsi
     
Wróćmy teraz pomiędzy jeziora Leśno Dolne i Górne, gdzie całe wieki później założono wieś. O tym znamiennym fakcie informuje dokument z 1354 r. Jest to akt nadania wsi przez wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Winrycha von Kniprode rycerzowi Ditrichowi von Leysten. Wieś otrzymał w dziedziczne posiadanie, a w zamian był zobowiązany uczestniczyć w wyprawach wojennych zakonu.
     Ditrych i jego potomkowie mieszkali w warownym grodzie do 1549 r. Po nich dobra nabyła rodzina Kalinów. Kolejnymi właścicielami Leśna i okolic był zamożny ród szlachecki Jezierskich. W połowie XIX w. bezdzietny Antoni Jezierski przekazał dobra siostrzenicy - Annie Sikorskiej z domu Getzendorf-Grabowskich. Odtąd aż do końca II wojny światowej właścicielami tych ziem byli Sikorscy, stary ród kaszubski. Podstawą utrzymania folwarku leśnieńskiego była produkcja i sprzedaż żyta, jęczmienia i grochu.
     Po dawnych właścicielach Leśna pozostał wybudowany w połowie XIX w. dwór, a także park. Stanęły na tym samym wzniesieniu, które wcześniej zajmował gród Ditricha von Leystena. Uważa się też, że już wcześniej istniał tu gród Pomorzan.
     Niezwykły kościół
     
Przed laty drewniany kościół w Leśnie był jedyną atrakcją wsi, bo też niewielu turystów wiedziało o kamiennych kręgach. Co by nie mówić, świątynia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego jest niebywale ciekawa i godna polecenia. Ze względu na oryginalną, dobrze zachowaną konstrukcję, nie znajduje odpowiednika wśród innych drewnianych konstrukcji na Kaszubach. Wrażenie robi też 32-metrowa drewniana dzwonnica- najwyższa w Polsce.
     Pierwsza wzmianka o kościele parafialnym - wtedy pw. św. Katarzyny - pochodzi z 1534 roku. Wymieniony został w inwentarzu biskupstwa włocławskiego. Obecny kościół wzniesiono w latach 1634-1687. W kronice parafialnej znajduje się zapis, iż fundatorką budowli była królowa Maria Ludwika Gonzaga, żona Władysława IV, a po jego śmierci - Jana Kazimierza. W tym czasie kościół wyglądał inaczej. Poważną przebudowę przeszedł po 1710 r. Na początku XIX w. dobudowano wysoką wieżę, a już w XX w. kruchtę zachodnią.
     W kościele zachowały się XVII - wieczne ołtarze oraz gotycka Grupa Ukrzyżowania na belce tęczowej. Warto zobaczyć prospekt organowy z początków XVIII w. i ołtarz boczny z prezbiterium z poł. XVIII w.
     l

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska