W sobotę powietrze rozgrzeje się - i to w cieniu - do 28 stopni Celsjusza, w niedzielę - do 32 (sic!). W nocy słupek rtęci opadnie nie bardziej niż do 19-20 kresek.
- Taką aurę przyniósł nam wyż. Napływa coraz cieplejsze powietrze polarno-morskie z zachodu. Jednak nie obędzie się bez lokalnych burz - informuje dr inż. Bogdan Bąk, synoptyk Bydgoskiego Biura Pogody.
Aktualna prognoza pogody dla całego regionu - TUTAJ
W poniedziałek (2 lipca) nad regionem pojawią się przelotne opady deszczu i znów zagrzmi. Temperatura spadnie do 26-28 stopni. Podobna aura będzie we wtorek i znów będzie nieco chłodniej - 22-24.
W kolejne dni - do piątku (6 lipca) - nie będzie narzekał nikt, kto lubi plażową aurę. W najcieplejsze dni termometry wskażą do 28 stopni. Może też trochę popadać i pogrzmieć.
Niestety, w następną sobotę (7 lipca) pogoda załamie się - przelotne, przechodzące w ciągłe opady deszcze obniżą raptownie temperaturę do 16-18 stopni. W niedzielę będzie już można wyjść z domu bez parasola, więc zrobi się cieplej. Przez kilka kolejnych dni możemy się spodziewać dwudziestukilku stopni.
Więcej Polaków zrezygnuje w tym roku z urlopów! Zobaczcie, ilu nie jedzie na wakacje
Czytaj e-wydanie »