Więcej informacji z Torunia:
Gorące obrady sesji sejmiku w Toruniu. Przez kilka godzin pracownicy, dyrekcja i związki zawodowe trzech toruńskich szpitali protestowali przeciwko połączeniu szpitala zakaźnego, psychiatrycznego i pogotowia ratunkowego ze szpitalem na Bielanach. Ich zdaniem marszałek po cichu chce przenieść szpitale, które dziś dobrze działają. - Obawiamy się zwolnień - mówią pracownicy szpitali.
Związkowcy z pogotowia nie chcą łączyć się ze szpitalem
Ich zdanie popierają radni PiS i SLD, którzy chcieli usunąć z obrad projekt uchwały dotyczący połączenia placówek. Zabrakło jednak dwóch głosów. Radni koalicji PO i PSL oraz władze województwa przekonują, że uchwała to dopiero wstęp do rozmów na temat możliwości połączenia szpitali.
Ostatecznie sejmik przyjął w uchwałę z autopoprawkami marszałka. Teraz projekt trafi do szerokich konsultacji.
Więcej na ten temat we wtorek (28.06) w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »