W Toruniu wygrała Koalicja Obywatelska, mieszkańcy powiatu postawili na PiS

W Toruniu uprawnionych do udziału w wyborach parlamentarnych było 151 161 osób. Z danych PKW wynika, że w wyborach w naszym mieście uczestniczyło 66,62 procent uprawnionych do głosowania. To jeden z najwyższych wyników w województwie, gdzie frekwencja wyniosła 58,10 proc. Wyższa była jedynie w Bydgoszczy, gdzie głosowało 66,77 procent uprawnionych.

Toruń: Koalicja przed PiS

W Toruniu, w wyborach do Sejmu, najwięcej osób poparło Koalicję Obywatelską - 38697 głosów (38,66 proc). PiS, które w Polsce ma najwyższy wynik, w naszym mieście znalazło się na drugim miejscu -31580 głosów (31,55 proc).

- Prawu i Sprawiedliwości udało się po czterech latach ponownie zdobyć władzę i umocnić się, ale przede wszystkim zdobyć tak ogromne poparcie Polaków - mówił Zbigniew Girzyński, kandydat na posła (PiS), podczas niedzielnego wieczoru wyborczego w Toruniu. - Od 30 lat nigdy na żadną partię w Polsce nie padło aż tyle głosów przy tak rekordowej frekwencji. To ogromna radość, wielkie zaufanie i zobowiązanie od milionów Polaków.

Oni dostali się do Sejmu z okręgu toruńskiego

Na trzecim miejscu znalazł się Sojusz Lewicy Demokratycznej - 16405 głosów (16,39 proc). Konfederację Wolność i Niepodległość poparło 7680 osób (7,67 proc), Polskie Stronnictwo Ludowe - 4828 osób (4,82 proc), a KWW Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy zdobył 898 głosów (0,90 proc).

W wyborach do Senatu największym poparciem cieszył się Antoni Mężydło z Koalicji Obywatelskiej - zagłosowało na niego 62146 osób (83,87 proc). Zbigniew Rasielewski z PiS zdobył 35152 głosy (36,13 proc.).

- W okręgu wynik Koalicji Obywatelskiej jest dobry. Ale nie mam pełnej satysfakcji. Liczyłem na 5 mandatów - mówi Tomasz Lenz, lider listy KO w wyborach do Sejmu i szef struktur PO w regionie. - Gratuluję lewicy - dwa mandaty to dla mnie zaskoczenie. - Cieszę się z mandatów do Senatu. Postawienia na Antoniego Mężydło okazało się dobrą decyzją, a popierany także przez KO kandydat PSL Ryszard Bober, który ostatecznie zwyciężył, to nasz wspólny sukces. Ogromnie żałuję braku mandatu do Senatu dla Jerzego Wenderlicha, ale w okręgu z Włocławkiem niestety sporo głosów odebrali mu dwaj inni kandydaci lewicowi. Ich start bardzo Jerzemu Wenderlichowi zaszkodził. Gratuluję Tomkowi Szymańskiemu ponownego mandatu. Grudziądz ma dobrego posła i potwierdziły to wyniki. Pani Iwonie Hartwich gratuluję wyboru. Teraz już z mównicy będzie mogła pokazać swoją skuteczność w walce o prawa ludzi z niepełnosprawnościami.

Frekwencja w powiecie

W powiecie toruńskim działało 80 obwodowych komisji wyborczych, uprawnionych do głosowania było 80658 osób. Frekwencja dla całego powiatu była niższa niż w Toruniu - wyniosła 57,82 procent. W powiecie toruńskim do urn wyborczych najwięcej osób poszło w gminie Wielka Nieszawka - frekwencja wyniosła tam 63 procent, a najmniej w gm. Chełmża - 48,16 proc. W pozostałych gminach frekwencja rozłożyła się następująco: Obrowo - 62,01 proc.; Lubicz - 61,96; Łubianka - 60,62; Łysomice - 60,20; Zławieś Wielka - 59,84; Chełmża (miasto) - 52,44; Czernikowo - 49,35.

Powiat: wygrało PiS

W powiecie toruńskim, inaczej rozłożyły się także głosy. W wyborach do Senatu - podobnie jak w Toruniu - większym poparciem cieszyła się Koalicja Obywatelska (56,50 proc.). Wyprzedziła PiS, które zdobyło 43,50 proc. głosów). Jednak w wyborach do Sejmu, najwięcej osób poparło PiS - 18351 głosów (39,89 proc.). Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z 14044 głosami (30,53 proc). Kolejne miejsca zdobyli: SLD - 5709 głosów (12,41 proc.), PSL -4020 głosów (8,74 proc.), Konfederacja - 3401 głosów (7,39 proc.), KWW Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy - 476 głosów (1,03 proc.).

- PiS potwierdził, że na wsiach i małych miasteczkach ma silną pozycję - dodaje Tomasz Lenz. - My wypadliśmy w tych środowiskach słabo. Świetny wynik Arka Myrchy, który przeskoczył mnie, lidera listy, świadczy, że wyborcy stawiają na nowe pokolenie. Stało się tak także w innych okręgach w kraju. Chociaż oczywiście mój wynik daje mi silny mandat. Wynik PiS-u w kraju uważam za słaby! Miliard złotych pompowane w telewizję publiczną i propagandę oraz szerokie socjalne programy nie dały partii Kaczyńskiego jakiegoś spektakularnego zwycięstwa i absolutnej dominacji w Sejmie.